Elon Musk ma w garści Twittera. Serwis mogą czekać spore zmiany

Elon Musk ma w garści Twittera. Serwis mogą czekać spore zmiany26.04.2022 16:21
Musk dopiął swego. Twittera czekają zmiany.
Źródło zdjęć: © Getty Images

Polskie przysłowie "lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu" z pewnością mogłoby stać się nowym życiowym mottem Elona Muska. Miliarder wyłożył ostatecznie na stół ok. 44 mld dolarów, które najwyraźniej usatysfakcjonowały zarząd Twittera. Pozostaje pytanie, co zrobi nowy król serwisu, by pomóc niebieskiemu ptaszkowi rozpostrzeć skrzydła.

Niedawno zastanawialiśmy się, jak może zmienić się Twitter pod wodzą Elona Muska. Teraz wiemy już, że serwis rzeczywiście przejdzie w ręce ekscentrycznego miliardera zgodnie z umową opiewającą na 44 miliardy dolarów. Oznacza to, że za każdą akcję zapłacił 54,20 dol. Reakcja giełdy była natychmiastowa – na wieść o przejęciu platformy przez Muska, kurs akcji Twittera wzrósł o 6 procent.

Jaki jest Elon Musk, każdy wie – m.in. dzięki licznym wpisom, które umieszcza na Twitterze. Stąd pojawia się pytanie, czy miliarder zamknie go w złotej klatce, czy raczej pozwoli rozpostrzeć skrzydła. W końcu ostatnimi czasy mieszał platformę z błotem, zamiast jasno komunikować, jakie zmiany należy w niej wprowadzić. Całe szczęście w gąszczu jego postów można znaleźć wskazówki dotyczące potencjalnych ulepszeń.

Musk chce sporych zmian na Twitterze

Rozluźnienie moderacji treści leży w interesie Muska, który wielokrotnie określał Twittera jako "de facto publiczny plac miejski" współczesnej ery cyfrowej. Na początku zeszłego roku odniósł się krytycznie do decyzji zarządu platformy o permanentnym zablokowaniu konta byłego prezydenta USA Donalda Trumpa. Na podstawie tweetów Muska można przypuszczać, że będzie on dążył przynajmniej do złagodzenia ograniczeń na Twitterze.

Kolejną kwestią, którą Musk poruszał w przeszłości, jest rola Twittera w kształtowaniu społeczeństwa. Prezes Tesli w zeszłym miesiącu przeprowadził ankietę wśród swoich obserwatorów na temat tego, czy ich zdaniem algorytm Twittera powinien być otwartym oprogramowaniem, które może być badane, zmieniane i rozpowszechnianie przez użytkowników. Pomysł jest związany z jego poglądami na temat wolności słowa.

"Martwi mnie to, że de facto stronniczość 'algorytmu Twittera' ma duży wpływ na dyskurs publiczny" – napisał Musk w odpowiedzi do jednego z followersów. "Skąd mamy wiedzieć, co się naprawdę dzieje?".

Musk jest również zwolennikiem przycisku edycji, którego użytkownicy Twittera domagają się od lat. Jego ponad 80 milionów zwolenników w przeważającej większości poparło dodanie tej opcji w ankiecie, którą przeprowadził w zeszłym miesiącu. Rozwiązanie miałoby umożliwić prostą edycję postów w celu poprawienia chociażby błędów ortograficznych czy nieprawidłowych linków chwilę po opublikowaniu wpisu.

Walka z botami to następny z planów Muska. W wywiadzie udzielonym 14 kwietnia na konferencji TED 2022 wymienił tę kwestię jako pierwszą rzecz, którą zmieniłby jako nowy właściciel Twittera. "Najważniejszym priorytetem, jaki bym miał, jest wyeliminowanie spamu i botów wyłudzających dane oraz armii botów, które są na Twitterze" – powiedział. "Sprawiają one, że produkt jest znacznie gorszy".

Musk już w przeszłości podnosił alarm dotyczący botów spamujących fałszywymi ofertami kryptowalutowymi – niekiedy bezprawnie wykorzystującymi jego wizerunek. Musk nazwał wątek spamu na Twitterze "najbardziej irytującym problemem" związanym z korzystaniem z serwisu. Publicznie błagał nawet Twittera, aby coś z tym zrobił. Teraz sam będzie miał okazję pokazać, jak należy obchodzić się z botami.

Konrad Siwik, dziennikarz dobreprogramy.pl

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.