Giełdy kryptowalut naruszają prawo? KNF na tropie wygodnego handlu bitcoinami

Giełdy kryptowalut naruszają prawo? KNF na tropie wygodnego handlu bitcoinami05.02.2018 15:33

Aktualizacja Na listę ostrzeżeń Komisji Nadzoru Finansowego trafiła giełda BitBay.pl. Nie oznacza to oczywiście, że prowadzący giełdę zostaną ukarani – teraz wszystko w rękach Prokuratury Okręgowej w Katowicach.

Zainteresowani alternatywami wobec państwowego pieniądza niemają w Polsce łatwego życia. Teraz po zdumiewającej interpretacjiMinisterstwa Finansów, które żąda, aby traderzy płacili podatekod każdej transakcji na giełdach między dowolną parąkryptowalut, śrubę samym giełdom chce przykręcić Komisja NadzoruFinansowego (KNF). Jak dowiedział się Dziennik Gazeta Prawna,nadzór finansowy rozważa skierowanie do prokuratury zawiadomienia opodejrzeniu popełnienia przestępstwa przez jedną z polskich giełd,choć w praktyce może to dotyczyć około 30 innych giełd, jakiedziałają na naszym rynku.

Problem wynika z ustawy z 19 sierpnia 2011 r. ousługach płatniczych. Urzędnicy KNF sprawdzają obecnieregulaminy giełd pod kątem ich zgodności z tą ustawą. Konkretniechodzi o ustalenie, czy czasem giełdy nie prowadzą działalności wzakresie świadczenia usług płatniczych bez zezwolenia KNF.Zagrożone jest to sankcją karną – grzywną do 5 mln złotychoraz nawet dwoma latami więzienia.

Sprzedaż tak, przechowywanie środków nie

W jakim sensie polskie giełdy kryptowalut miałyby prowadzićdziałalność w zakresie świadczenia usług płatniczych? Chodzi oto, że giełdy prowadzą rachunki, na których wpierw deponowane sąśrodki klientów (w złotówkach), a dopiero później klientrozporządza tą kwotą, wskazując co chce kupić, w jakiej ilościi cenie. Cała reszta środków pozostaje na rachunku giełdy, któraw teorii może dowolnie nią obracać.

Taki scenariusz działań nie sposób zdaniem ekspertówpodciągnąć pod wyłączenia przewidziane w ustawie o usługachpłatniczych. Leszek Kieliszewski, prawnik z kancelarii Legality iekspert przy Rzeczniku Finasowym wyjaśnił w wywiadzie dla serwisuForsal, że takie wyłączenie miałoby zastosowanie tylko wtedy,gdyby ktoś chciał kupić np. bitcoina za określoną kwotę,wpłacał dokładnie taką kwotę i za nią otrzymywał kryptowalutę.

Jeśli KNF powiadomi prokuraturę o naruszeniu prawa, będziemusiał umieścić nazwę giełdy na liście ostrzeżeń publicznych,która już przecież zawiera ostrzeżeniaprzed samymi kryptowalutami. Przypomnijmy, że według KNF iNarodowego Banku Polskiego, prywatne waluty takie jak bitcoin,litecoin czy ether nie są prawnymi środkami płatnicznymi, nie sągwarantowane przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny i nie są powszechnieakceptowane. Z jakiegoś powodu ryzykiem jest też to, żekryptowaluty mogą zostać ukradzione (zapewne w przeciwieństwie dopolskiego złotego, który jest na kradzież z mocy ustawy odporny?)

Trading z ręki do ręki? Oprogramowanie jużjest

Likwidacja giełd i zamknięcie ich operatorów za kratkamioczywiście nie zlikwiduje niezależnego obrotu kryptowalutami wPolsce, może co najwyżej go w początkowym etapie ograniczyć.Rynek kryptowalut jest dziś bowiem w tym punkcie, w jakimkilkanaście lat temu znajdowały się sieci wymiany plików P2P,polegające na scentralizowanych, podatnych na ataki serwerach. Tojednak zaczyna się zmieniać – możliwe, że w przyszłościtraderzy w ogóle nie będą potrzebowali kontrolowanych przez stronytrzecie giełd, wykorzystując niezależne, otwarte oprogramowanie doprzeprowadzania transakcji.

Najbardziej obiecujący pod tym względem jest opensource’owyprojekt o nazwie Bisq, który już dziś pozwala na bezpiecznetransakcje między zainteresowanymi stronami. Wystarczy na swoimkomputerze zainstalować klienta, który pozwoli kupować isprzedawać interesujące tradera waluty bezpośrednio od innychzainteresowanych. Co szczególnie ważne, cały proces jestzdecentralizowany, niczego nie można tu zablokować ani ocenzurować,a środki finansowe są przechowywane wyłącznie przez samychużytkowników, chronionych przez zdecentralizowany system arbitrażui bezpiecznych depozytów. Wszystkie transakcje są też anonimowe –przynajmniej dla stron trzecich, dane o tożsamości wymieniane sątylko między stronami transakcji.

Bisq znajdziecie w naszej bazie oprogramowania w wersji naWindowsai macOS-a,dostępna jest też oczywiście wersja naLinuksa.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.