Google odcina żyłkę od clickbaitów. Wyszukiwarka to nie miejsce dla nich

Google odcina żyłkę od clickbaitów. Wyszukiwarka to nie miejsce dla nich24.08.2022 16:53
Google ograniczy clickbaity w wynikach wyszukiwania.
Źródło zdjęć: © Getty Images

Cickbaity to jedna z najgorszych plag dzisiejszego internetu. Treści często są napisane tak, aby pojawiały się wysoko w wynikach wyszukiwania w sieci, ale nie zawierają przy tym rzetelnych informacji. Google mówi dość tej praktyce i wprowadza nowe zasady mające na celu ograniczenie łowów na internautów.

Google zmienia swoje wyniki wyszukiwania, starając się nadać priorytet "treściom tworzonym przez ludzi, dla ludzi" i walczyć z plagą clickbaitów – twierdzi gigant. "Wielu z nas doświadczyło frustracji związanej z odwiedzeniem strony internetowej, która wydaje się mieć to, czego szukamy, ale nie spełnia naszych oczekiwań. Treść może nie zawierać oczekiwanych informacji lub może nawet nie sprawiać wrażenia, że została stworzona dla – lub nawet przez – człowieka".

"Wiemy, że ludzie nie uznają treści za pomocne, jeśli wydają się one zaprojektowane tak, by przyciągać kliknięcia, a nie informować czytelników" – stwierdza inżynier firmy Danny Sullivan we wpisie na blogu Google. "SEO spam", czyli treści pisane specjalnie po to, by pojawić się wysoko na stronach wyników wyszukiwania, od dawna jest solą w oku firm takich jak Google. Żeby rozwiązać ten problem, firma wprowadziła "aktualizację pomocnych treści".

Aktualizacja obejmuje szereg poprawek do algorytmów rankingowych firmy, które próbują zidentyfikować treści, które "wydają się przede wszystkim stworzone w celu uzyskania dobrej pozycji w wyszukiwarkach, a nie pomagania lub informowania ludzi". Google twierdzi, że w testach, aktualizacja przyniosła szczególną poprawę dla wyszukiwań związanych z edukacją online, sztuką i rozrywką, zakupami i technologią.

Jako przykład Sullivan podaje wyszukiwanie informacji o nowym filmie, które może skutkować wyświetleniem treści, które po prostu agregują recenzje z innych stron, bez dodania własnej perspektywy. "Nie jest to zbyt pomocne, jeśli spodziewasz się przeczytać coś nowego" – uważa Sullivan. "Dzięki tej aktualizacji zobaczysz więcej wyników z unikalnymi, autentycznymi informacjami, więc masz większe szanse na przeczytanie czegoś, czego jeszcze nie widziałeś" – wyjaśnia.

Google w swojej poradzie dla "twórców treści" sugeruje, że o pozycji strony w wynikach wyszukiwania zadecyduje m.in. to, czy strona ma główny cel lub koncentruje się na danych treściach oraz czy istnieje zamierzona grupa odbiorców, która uznałaby treść za przydatną, gdyby weszła bezpośrednio na stronę. Rozwiązanie zostanie początkowo wdrożone w przypadku treści anglojęzycznych. Zapewne z czasem będzie rozwijane na kolejnych rynkach.

Konrad Siwik, dziennikarz dobreprogramy.pl

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.