Project Ara zostaje częścią Google. W kwietniu konferencja dla deweloperów

Project Ara zostaje częścią Google. W kwietniu konferencja dla deweloperów27.02.2014 21:13
Tomek Kondrat

Wkrótce minie miesiąc od transakcji, na mocy której Motorola została sprzedana chińskiej firmie Lenovo przez Google'a. Dla Kalifornijczyków była to dość mało rentowna próba romansu z produkcją sprzętu, która rozpoczęła się w sierpniu 2011 roku, od ujawnienia planów przejęcia Motoroli. Dogadana umowa na linii Lenovo – Google nie jest jednak końcem opowieści, która jak mogłoby się wydawać, powinna być już historią. Larry Page i jego świta nie postanowili zrezygnować całkowicie z rozwiązań Motoroli i zatrzymali część z nich dla siebie.

Częścią, która najwyraźniej jest zbyt cenna dla Google by sprzedać ją komukolwiek, jest Projekt Ara. Niewtajemniczonym przypominam, iż jest to dość innowacyjne podejście do zbudowania smartfonowego „składaka”, czyli urządzenia, składającego się z kilku elementów, które będzie można dokupować i wymieniać na nowsze, większe i lepsze. Założeniem projektu, oprócz milionów dolarów zysku, jest danie użytkownikowi telefonu swobody i na przykład, w przypadku gdy nie korzystamy z aparatu cyfrowego w telefonie, możemy z niego zrezygnować, możemy powiększyć baterię, dodać więcej pamięci itp. Konfiguracja jest niemal dowolna, a sam projekt zapowiada się bardzo obiecująco.

Okazało się, że w ramach organizacji pod nazwą Motorola, Google zatrudniało grupę ATAP (Advanced Technology and Projects). Członkami grupy są m.in. dr Regina Dugan, mająca już w swoim życiorysie zapisany epizod, w którym była dyrektorem tajemniczej agencji pod nazwą DARPA (Defense Advanced Research Projects) — części legendarnego Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych. Google pragnie wykorzystać doświadczenie zespołu pod kierownictwem Paula Eremenko, w celu ulepszenia technologii mobilnych. Wspomniana DARPA zajmowała się między innymi satelitami nawigacyjnymi, niewykrywalnymi samolotami czy chociażby startem Internetu. Posiadając taki potencjał naukowy, Google nie zdecydowało się sprzedać grupy ATAP do Lenovo. Lubiący innowacyjność ludzie z Google posiadają jeszcze przynajmniej jeden zespół, który zajmuje się zadaniami specjalnymi, a jest nim Google X – zespół stojący za Google Glass.

Wróćmy jednak do projektu Ara. Google potwierdziło, że Ara istnieje i zaprezentowało pierwsze zdjęcia 29 października 2013 roku. Wszystko było obwiane aurą tajemnicy aż do wczoraj, kiedy to w sieci pojawiła się strona internetowa projektu, a na niej Google zaprasza deweloperów na konferencję, która odbędzie się 15-16 kwietnia i istnieje prawdopodobieństwo, że urządzenie zostanie na niej zaprezentowane.

Obecne smartfony pozwalają (w większości przypadków) na modyfikację z poziomu oprogramowania. Możliwe jest wgranie swoich modyfikacji, lub ROM-ów takich jak CyanogenMod, OmniROM, czy Slim, jednak modyfikacje sprzętowe (z nielicznymi wyjątkami) nie są możliwe. Ara ma na celu danie możliwości zmian zarówno na płaszczyźnie software'u, jak i hardware'u, co jest raczej niespotykane. Hipotetycznie możliwym jest wykorzystanie najnowszego aparatu Sony, czy głośników HTC, jeżeli tylko producent zdecyduje się na udostępnienie produktu w formie modularnej. Założeniem Google jest zaprezentowanie urządzenia za bardzo małe pieniądze, bo tylko 50$ (już to dziś słyszeliśmy), które nie będzie posiadało niczego, oprócz Wi-Fi. Takie urządzenie niesie ze sobą ogromny potencjał, bo zamiast kupować najnowsze modele Samsungów czy LG, możliwe jest np. wymienienie wyświetlacza i komponentu odpowiedzialnego za szybkość działania urządzenia. Całość ma być niezwykle prosta do rozbudowy i utrzymywana tylko na dwóch śrubkach. Jest to możliwe przez użycie specjalnie skonstruowanej płyty głównej, do której wsuwa się elementy bez wyłączania urządzenia. Całość ma dodatkowo zostać wzbogacona o piękne, trójwymiarowe ozdobniki wykonane przez firmę 3D Systems.

Ara ma być dostępny w trzech wersjach — mini, medium i jumbo. Różnią się one wielkością, a największy z nich ma być rozmiarów obecnie spotykanych phabletów. Ara ma być odporna na działanie czynników zewnętrznych jak woda i kurz. Obudowa ma zostać wykonana z aluminium i zawierać wspomnianą płytę główną wyposażoną w piny, które z czasem mają zostać zastąpione przez połączenia zbliżeniowe. Potencjalnym problemem może być wielkość urządzenia, gdyż uprzednio złożone telefony są dużo cieńsze, niż modułowe lego od Google'a.

Phonebloks update - The story behind Ara

Koncepcja urządzenia modułowego nie jest jednak nowa, gdyż powstała w 2008 roku, wraz z premierą izraelskiego telefonu Modu. Wnętrze telefonu można było włożyć do obudowy z 5-megapikselowym aparatem lub klawiaturą a la Blackberry. Idea nie przyjęła się zbyt dobrze, a firma zmuszona była sprzedać patenty, a szczęśliwym nabywcą został nie kto inny, jak Google.

Amerykańska firma lubuje się w kupowaniu małych, perspektywicznych projektów, takich jak Modu, czy właśnie Android. Celem projektu jest stworzenie urządzenia dla 6 miliardów ludzi. Czy Ara stanie się wielkim sukcesem, czy jeszcze większą porażką? Odpowiedź powinniśmy poznać w najbliższych miesiącach.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.