Projekt karty graficznej "na RISC-V" z 300 tys. euro dotacji, choć autor jeszcze nie określił ISA

Projekt karty graficznej "na RISC-V" z 300 tys. euro dotacji, choć autor jeszcze nie określił ISA29.12.2019 18:01
fot. Shutterstock.com

Saga związana z projektem Libre RISC-V, programowym rendererem Vulkana dla ISA RISC-V, trwa w najlepsze. Główny pomysłodawca, Luke Kenneth Casson Leighton, jeszcze w październiku pisał, że wskutek problemów z RISC-V Foundation chce przenieść cały projekt na architekturę Power. Trochę niespodziewanie, zgarnął tymczasem 300 tys. euro grantu od UE.

Przypomnijmy, historia zaczyna się pod koniec 2018 roku, kiedy to Casson Leighton ogłosił, że zamierza wesprzeć inicjatywę stworzenia całkowicie otwartoźródłowego SoC. Plan był prosty: wykorzystać jeden z układów RISC-V jako procesor centralny, po czym umożliwić mu generowanie grafiki poprzez renderer programowy. Według wstępnych zapowiedzi, taka konstrukcja miała zapewniać od 5 do 6 GLOPs i około 25 kl./s w rozdzielczości 720p.

Niby niewiele, ale w końcu nie od razu Kraków zbudowano. Poza tym początki zawsze są ciężkie. Sęk w tym, że przedsięwzięcie przez cały rok 2019 właściwie nie wyszło poza fazę początków.

Obraził się, ale pieniądze wziął

Autor projektu wielokrotnie narzekał, że RISC-V Foundation, jako podmiot nadzorujący specyfikację modelu programowego RISC-V, bardzo utrudnia pracę. Jak twierdził, fundacja nie chce akceptować nowych rozszerzeń od podmiotów niedochodowych, skupiając się wyłącznie na swych partnerach komercyjnych. W październiku miało to doprowadzić do migracji na ISA Power.

Równolegle jednak zgłosił się do Komisji Europejskiej, przedstawiając jej pierwotne założenia, czyli projekt renderera dla RISC-V. Na to właśnie dostał teraz 300 tys. euro, a niespełna rok wcześniej jeszcze 50 tys. Mówiąc wprost, zainkasował pokaźną sumę, pomimo że nie potrafi jednoznacznie określić w jakim celu. Bo jednak RISC-V a Power to dość znacząca różnica—a na pewno na tyle znacząca, aby nie móc rozpocząć prac bez podjęcia ostatecznej decyzji.

Tak się robi biznes na open source

Przy czym to nie pierwszy raz, kiedy Casson Leighton zbiera na coś pieniądze, po czym, mówiąc eufemistycznie, luźno podchodzi do dawanych deklaracji. W 2017 roku w ramach zbiórki społecznościowej zgromadził 234 tys. dol. na jednopłytkowy komputer EOMA68, który światła dziennego nie ujrzał do tej pory. Datowana początkowo na przełom 2017 i 2018 roku premiera była przesuwana wielokrotnie, a autor podawał coraz bardziej dyskusyjne wyjaśnienia.

Najświeższe z nich brzmi, że chińska fabryka, której zlecił produkcję laminatów, pokpiła kwestię obróbki ich krawędzi i scalaki muszą być docinane ręcznie – skalpelem.

Oczywiście nie chcę tu złorzeczyć i szczerze życzę powodzenia, ale po raz kolejny Casson Leighton wydaje się bardziej skupiać na gromadzeniu funduszy niż właściwym projekcie. Cóż, oby tym razem zdołał wziąć się w garść i rzeczywiście zrealizował obietnice. Pomysł ma wart uwagi.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.