Wraca popularna metoda oszustwa. Ukradli 100 tys. złotych

Wraca popularna metoda oszustwa. Ukradli 100 tys. złotych19.09.2022 18:53
Telefon z banku? Ta rozmowa telefoniczna kosztowała naprawdę dużo
Źródło zdjęć: © Unsplash.com

Oszuści znowu wykorzystują popularną metodę. Podszywają się pod bank, nie dając swoim ofiarom szansy na wczesne rozpoznanie zagrożenia. Przekonała się o tym mieszkanka Jarosławia.

Oszuści wracają ze znaną metodą. Nie potrzebują wiele, by okraść swoją ofiarę. 39-latka z Jarosławia przekonała się, że w obecnych czasach przestępcy są bardzo przebiegli i potrafią uśpić naszą czujność. Wykorzystują w tym celu spoofing telefoniczny.

Spoofing telefoniczny to znana metoda, przed którą bardzo trudno się ochronić. Metoda ta polega na podszywaniu się pod innego rozmówcę, na przykład służby bezpieczeństwa czy bank. Odbierając taki telefon, ofiara nie widzi prawdziwego numeru dzwoniącego, tylko ten, pod który się on podszywa. Taki los spotkał 39-latkę.

Jak czytamy na stronie policji, kobieta odebrała telefon, widząc na nim numer infolinii banku. Dzwoniący przedstawił się jako pracownik tej instytucji i zapytał 39-latkę, czy złożyła wniosek kredytowy. Kobieta zaprzeczyła, a oszust oznajmił jej, że najprawdopodobniej zrobiła to osoba trzecia w jej imieniu. Wówczas rozmowa miała zostać przekierowana do działu technicznego. Tam odezwała się kobieta.

Rzekoma pracownica działu technicznego podała jarosławiance nowy numer konta, który miał być jej własnością. Kobieta przelała na nie swoje wszystkie oszczędności, a do tego zaciągnęła dwa kredyty, z których środki przekazała na "konto techniczne".

Cały proces oszustwa był rozłożony na dwa dni. Drugiego dnia z ofiarą oszustwa rozmawiał mężczyzna. Poinformował ją, że nie może logować się na konto bankowe przez 24 godziny.

Kontakt ze strony banku nadszedł dopiero trzeciego dnia. Do kobiety zadzwonił wówczas konsultant, który chciał zaoferować kartę kredytową do zaciągniętych kredytów. Dopiero wtedy kobieta zrozumiała, że padła ofiarą przestępstwa.

Spoofing telefoniczny to bardzo trudne do wykrycia przestępstwo. Najlepszym sposobem na to, by nie dać się naciąć, jest rozłączenie się, gdy otrzymamy podejrzany telefon z banku i samodzielne wybranie numeru na infolinię. Wówczas będziemy mieli pewność, że faktycznie rozmawiamy z przedstawicielem banku, a nie ze złodziejem.

Karol Kołtowski, dziennikarz dobreprogramy.pl

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.