Zakupy na Instagramie – potencjał, którego Facebook boi się wykorzystać

Zakupy na Instagramie – potencjał, którego Facebook boi się wykorzystać03.11.2016 14:07

Wkrótce możliwości użytkowników serwisu Instagram znacznie się zwiększą. Oprócz komentowania opublikowanych tam zdjęć i wyrażenia aprobaty w postaci przyznania serduszka, będzie tam można wchodzić w znacznie bardziej zaawansowane interakcje. Na oficjalnym blogu serwisu pojawiła się informacja, że wkrótce Instagram stanie się także platformą sprzedażową, i to w formie, która może okazać się strzałem w dziesiątkę.

Uruchomione zostały już testy, a zakupy na Instagramie będzie można robić najpewniej w przyszłym tygodniu, ale początkowo tylko na iOS-ie w USA. Należący do Facebooka serwis nie ma jednak zamiaru generować tradycyjnych aukcji, lecz wykorzystać swoją podstawową treść, jaką są zdjęcia. Marki będą mogły zatem oznaczać na obrazkach konkretne produkty, zaś pacnięcie w oznaczenie spowoduje wyświetlenie nowego panelu z bardziej szczegółowymi informacjami. Tamże znajdzie się przycisk, który poprowadzi wprost do oficjalnego sklepu.

Ze względu na charakter serwisu, największe nadzieje na rozwój platformy sprzedażowej Instagram pokłada w modzie. Na liście partnerów znajdziemy zatem uznane domy, co jednak pozostawia sporo niedosytu. Nie pojawiły się bowiem, przynajmniej jak dotąd, informacje o możliwości tworzenia ofert przez przeciętnych lub chociaż szczególnie popularnych użytkowników.

Nietrudno przecież wyobrazić sobie, że Instagram mógłby w kwestii spieniężania ruchu zostać np. dla blogów modowych analogiem YouTube'a – możliwość pobierania prowizji od sprzedaży rzeczy nadsyłanych przez producenta, to tylko część potencjału. Drugi aspekt stanowić mogłaby sprzedaż społecznościowa, która uczyniłaby z serwisu ogromny ubraniowy pchli targ bez konieczności zatracania istoty serwisu, jakim są ładne zdjęcia.

Nie można jednak powiedzieć, że obawy Facebooka przed uruchomieniem społecznościowej platformy handlowej opartej na Instagramie są bezpodstawne. Wystarczy przypomnieć sobie start Facebook Marketplace. Oddanie w ręce użytkowników możliwości wystawiania przedmiotów z określonym zasięgiem geograficznym oferty, w ciągu zaledwie kilku dni poskutkowało wysypem propozycji sprzedaży broni, narkotyków i używanej damskiej bielizny. A to raczej mało ma wspólnego z wyznawanym przez Marka Zuckerberga sposobem postrzegania świata.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.