Dane 9 mln Austriaków w sieci. Haker przejął bazę urzędu zajmującego się abonamentem RTV

Dane 9 mln Austriaków w sieci. Haker przejął bazę urzędu zajmującego się abonamentem RTV

Stereotypowy haker.
Stereotypowy haker.
Źródło zdjęć: © Getty Images | chingyunsong
Przemysław Juraszek
27.01.2023 18:58

Holenderski haker został aresztowany po kradzieży danych należących do 9 milionów obywateli Austrii. Te były umieszczone w chmurze widocznej z poziomu przeglądarki.

Jak podaje portal ITPro holenderski haker został aresztowany w Holandii w listopadzie 2022 r., jak ujawnił austriacki Federalny Urząd Policji Kryminalnej. Haker przyznał się, że zdobył dane z chmury austriackiej organizacji GIS zajmującej się egzekucją abonamentu RTV. Ta miała być dostępna z widoku przeglądarki, ale nie był to najbardziej popularny Google.

Sprawcą tak dużego naruszenia bezpieczeństwa danych była nieznana firma informatyczna z Wiednia, którą urząd zatrudnił do restrukturyzacji baz danych. Te zawierają informacje o obywatelach: nazwiska, daty urodzenia, adresy zameldowania i służą w tropieniu osób uchylających się od opłacania abonamentu RTV. Pracownik firmy informatycznej miał wykorzystać te dane do stworzenia niezabezpieczonej testowej bazy danych dostępnej w sieci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak wpadł holenderski haker?

Austriacka policja została poinformowana przez nowozelandzką, że ktoś próbował sprzedać dane austriackich obywateli na słynnym forum hakerskim RaidForums. Te były tam oznaczone jako "DataBox" i austriaccy śledczy dokonali ich zakupu kontrowanego za czterocyfrową kwotę wyrażoną w kryptowalucie.

Najwyraźniej haker nie korzystał z anonimowych kryptowalut lub ich nie "uprał" oraz zdradził go niemiecki serwer, gdzie przechowywał kradzione dane. Jego analiza pozwoliła na odkrycie tożsamości hakera, który jak się okazało przebywał w Holandii. Dalszy przebieg wydarzeń był już prosty, ponieważ austriacka policja skontaktowała się z holenderską.

Haker został aresztowany oraz w toku wspólnego postępowania ustalono, że dysponował także informacjami z 130 000 innych baz danych obejmujących dane (w tym medyczne) osób z Holandii, Wielkiej Brytanii, Chin, Kolumbii i Tajlandii.

W dobie rosnącej cyfryzacji społeczeństwa i usług publicznych niestety ataki w cyberprzestrzeni są coraz częstsze, ale z drugiej strony poprawie ulega działanie organów ścigania.

Przemysław Juraszek, dziennikarz dobreprogramy.pl

Programy

Zobacz więcej
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (20)