W listopadzie informowaliśmyo zamknięciu popularnej sieci P2P Grokster. Na stronie sieciumieszczono wtedy informację, że "Istnieją serwisy, gdzie możnalegalnie ściągnąć muzykę i filmy. Ten serwis nie jest jednym znich.". Teraz na stronie pojawił się dodatkowo napisinformujący, że adres IP odwiedzającego tą witrynę zostałzarejestrowany i informacja ostrzegająca, że użytkownik nie jestanonimowy, więc niech nie sądzi, że nie zostanie złapany. Kwestia adresu IP pojawia się przy wszystkich akcjach antypirackichprowadzonych przez RIAA i MPAA. Ponieważ w Internecie zachowanajest pewna anonimowość użytkowników, jakakolwiek identyfikacja musibyć prowadzona poprzez adres IP, który jest unikalny dla każdegopodłączonego do Sieci komputera (pomijając maskaradę adresów NAT).Wiedząc, jakie emocje łączą się z faktem rejestrowania tego adresu,Grokster chce nastraszyć potencjalnych piratów i odciągnąć ich odchęci darmowego pobierania nielegalnych treści. Ponieważ serwiszostał sprzedany firmie MashBoxx, która ma plany przekształcenia gow sieć oferującą legalną muzykę, to ostrzeżenie może trafić pod złyadres i wystraszyć osoby szukające alternatyw dla sieci P2P.