Huawei wykluczony z SD Association. Nie skorzystają z microSD, ale są też dobre wieści

Tym razem Huawei ma alternatywę / Fot. Komórkomania
Tym razem Huawei ma alternatywę / Fot. Komórkomania
Piotr Urbaniak

24.05.2019 14:31

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Stowarzyszenie SD Association, które jest właścicielem praw do standardu kart pamięci SD, to kolejny już podmiot, który zdecydował się na wykluczenie Huawei z listy partnerów. W efekcie firma z Shenzhen nie może implementować w nowych urządzeniach obsługi rzeczonych kart. Nie jest to jednak wielkim problemem. Od pewnego czasu inwestują we własny format – NM.

Główna siedziba SD Association mieści się w San Ramon w Kalifornii, więc stowarzyszenie całkowicie podlega prawu amerykańskiemu. Inna sprawa, że statutowo jest organizacją non-profit. Licencji nie sprzedaje, a przekazuje, i nie musi przy tym podpisywać zabronionej umowy handlowej.

Mimo wszystko, SD Association nie zdecydowało się pójść Huawei na rękę. Dołącza tym samym do coraz dłuższej listy firm, które zerwały kontakty z chińskim producentem. Przypomnijmy, są to m.in.: Google, Intel, Qualcomm, Broadcom, Qorvo, Infineon i ARM. W takim wypadku z urządzeń Huawei muszą zniknąć sloty microSD. Pozostaną tylko autorskie NM Cards.

Światełko w tunelu, może nawet reflektor

Z drugiej strony – niemalże równolegle dla chińskiego potentata pojawiło się światełko w tunelu. Pomimo trwającego od lat sporu geopolitycznego o to, czy Tajwan jest częścią Chin czy nie, tajwańskie TSMC zadeklarowało, że nie wycofa się ze współpracy z Huawei. Fabryka czipów deklaruje, że dostarczy w terminie najnowsze układy Kirin 985, wytwarzane w procesie litograficznym klasy 7 nm+. I zrobi to pomimo aktywnych umów z firmami w USA i Europie.

Swoją drogą ciekawa będzie reakcja władz amerykańskich na ten krok. Według postanowień Donalda Trumpa, żaden podmiot nie może współpracować jednocześnie i z firmami w USA, i z Huawei. Ale TSMC odpowiada za dużą część produkcji układów krzemowych. Jest zarazem pionierem na polu technologii 7 nm, z której chce skorzystać m.in. AMD, na potrzeby procesorów "Zen 2" i grafik "Navi". Stany Zjednoczone mają alternatywę w postaci rodzimego GlobalFoundries, ale pod względem technologicznym to przedsiębiorstwo prezentuje się zauważalnie gorzej. Dość powiedzieć, że proces 14 nm i jego pochodne musi licencjonować od Samsunga.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (135)
Zobacz także