Blog (22)
Komentarze (234)
Recenzje (0)
@iacobusTytułem wstępu

Tytułem wstępu

05.03.2010 14:54

Witam blogosferę DobrychProgramów :‑)

Krótkie przedstawienie: Moje pierwsze "na poważnie" zetknięcie się z Linuksem zaczęło się niewinnie - przeczytałem na dobreprogramy.pl informację o Hożej Hawajce, czy mówiąc po ludzku - Ubuntu 8.04 LTS. Chwila, moment i miałem (ku własnemu zdziwieniu...) Linuksa na swoim komputerze. Początkowo dzieliłem go z Windowsem XP. Po dwóch tygodniach stwierdziłem, że do moich potrzeb Ubuntu jest doskonałe i nie muszę już korzystać z systemu Microsoftu. Prosta instalacja oprogramowania (bezkonkurencyjny system pakietów i Synaptic!), bardzo dobra obsługa sprzętu, Open Office...

Sam nie wiem kiedy wsiąkłem w światek Open Source - "magia numerków", nowych wersji; awanturnicza żyłka beta-testera; przyjemność czerpana z rozwiązywania problemów czy po prostu satysfakcja brania udziału w czymś poniekąd elitarnym, sprawiły że nie mogłem już sobie wyobrazić korzystania z komputera bez Linuksa.

Nie pamiętam kiedy po raz pierwszy trafiłem na Forum debian.linux.pl czy na Debian Users Gang. Pamiętam natomiast atmosferę tych pierwszych wizyt - wszystko to wydawało mi się znacznie przewyższające mój poziom wiedzy informatycznej, bardzo zaawansowane i tajemnicze. Miałem nawet jedno czy dwa podejścia do tego systemu, zawsze jednak wracałem na Ubuntu.

Wszystko zmieniło się po wydaniu KDE 4.3. Szukałem dystrybucji - w miarę stabilnej, która obsługiwałaby to środowisko. Kubuntu było we wczesnej fazie alpha, zresztą nie mam przekonania co do niego, Mandriva i Fedora odpadają ze względu na system pakietów. Postanowiłem zatem zainstalować Debiana Squeeze.

Obecnie od paru miesięcy siedzę na wersji niestabilnej Sid z KDE 4.3.4. i wytrwale oczekuję na wejście 4.4 do repozytorium. Na blogu postaram się od czasu do czasu coś napisać na temat Linuksa, KDE, Debiana czy ogólnie ruchu Open Source.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (31)