Internet Korei Północnej to więcej niż 28 stron – i efekt reddita mu niestraszny

Internet Korei Północnej to więcej niż 28 stron – i efekt reddita mu niestraszny

Internet Korei Północnej to więcej niż 28 stron – i efekt reddita mu niestraszny
22.09.2016 13:00, aktualizacja: 22.09.2016 13:23

Jaki jest Internet Korei Północnej? Wszelkie wieści z tegoenigmatycznego i zamkniętego kraju, który według niektórych jestnajstraszniejszym reżimem państwowym, jaki kiedykolwiek zostałpomyślany (ale chyba ci niektórzy zapomnieli o Czerwonych Khmerach)budzą ogromne zainteresowanie, ale to co się wydostaje na zewnątrzczęsto jest tylko kolejną legendą. Dopiero co dowiedzieliśmy się,że sieć w tym kraju miałaby się składać z kilkunastu domen,których wylistowanie na reddicie spowodowało spontaniczny atakDDoS, po którym północnokoreańska sieć przestała działać. Czyaby na pewno?

Zaczęło się od błędu jednego z administratorówpółnocnokoreańskiej sieci, który przedwczoraj błędnieskonfigurował jeden z serwerów DNS najwyższego poziomu(ns2.kptc.kp), tak, że umożliwił globalne transfery pliku strefy.Zostało to wychwycone przez projekt TLDR(TLD Records, a nie tl;dr), archiwizujący pliki stref różnychdomen najwyższego poziomu – i nagle po zapytaniu typu AFXRcała lista domen .kp trafiła na GitHuba. Cała? Było ich 28.

Co więcej, jedynie pod częścią tych domen znajdowały sięstrony internetowe. Pod takimi oto gnu.rep.kp działał serwisNarodowej Jedności, poświęcony nauce i technice Najlepszej Korei,cooks.org.kp dotyczył narodowej kuchni tego kraju. Jedyne komercyjnewitryny należała do Sili Bank, chińskiego dostawcy pocztyelektronicznej i Air Koryo, pośrednika sprzedaży biletówlotniczych. Reszta to strony rządowe, akademickie i związane zwydarzeniami kulturalnymi. Jak stwierdził jeden z internautów – wświecie GTA V jest więcejwitryn internetowych, niż w Korei Północnej.

Opublikowanie adresów tych wszystkich stron nareddicie miało zadziałać według zachodnichmediów jak zmasowany atak DDoS, miały one przestać działać.Być może niektórym przestały, jednak z terenu Polski dostęp donich nie stanowił żadnego problemu – domeny rozwiązywały sięcały czas poprawnie, strony ładowały się, choć dość powoli.

Czy na tej podstawie można jednak powiedzieć, że NajlepszaKorea jest tak zacofana technicznie? Tak by się mogło wydawać,jednak nie bądźmy zbyt pochopni. Pierwsza z wątpliwościdotyczących wartości pozyskanych danych jest to, że sam protokółAXFR, użyty do pozyskania pliku strefy, ma problemyz interoperacyjnością – co może doprowadzić do niepełnejreplikacji, szczególnie że nie można się spodziewać, by wPółnocnej Korei tak bardzo przejmowano się standardami iaktualizacjami oprogramowania.

Druga wątpliwość dotyczy samego błędu w założeniach. 28domen w pliku strefy .kp nie oznacza 28 stron internetowych!Wystarczy zastanowić się, ile rozmaitych witryn i usług działapod domeną google.com. Nie jest wykluczone, że te największe zdomen .kp oferują dziesiątki subdomen – tego z pozyskanych zpliku strefy informacji już się nie dowiemy.

Oficjalna koreańska strona w domenie .ru
Oficjalna koreańska strona w domenie .ru

Trzecia wątpliwość dotyczy tego, co rozumiemy jako„północnokoreański internet”. Domena .kp działa od 2007 roku,jednak już znacznie wcześniej kraj ten korzystał z usługchińskich dostawców sieci, wykorzystując dziesiątki stron zkońcówką .cn. Wśród nich znalazł się swego czasu nawet sklepikinternetowy Chollima, w którym sprzedawano przeróżne towarywyprodukowane przez poddanych Ukochanego Przywódcy. Trafiały się też strony hostowane na serwerach w Rosji.

Domeny koreańskiego intranetu? źródło: Will Scott, licencja CC BY 4.0
Domeny koreańskiego intranetu? źródło: Will Scott, licencja CC BY 4.0

Jest wreszcie czwarta wątpliwość, związana z samą domenąkrajową .kp. Czy na pewno jest to domena Korei Północnej?Niewątpliwie tak, ale czy jest to domena wykorzystywana przez samychKoreańczyków? Warto przypomnieć, że w kraju tym korzysta sięprzede wszystkim z koreańskiego alfabetu hangul. Istnieją dowody nato, że w samym tym kraju korzysta się przede wszystkim z krajowegointranetu, który wykorzystuje system domen w języku koreańskim –możemy zobaczyć te domeny np. na powyższej tablicy z laboratoriuminformatycznego na Uniwersytecie im. Kim Ir Sena.

O istnieniu tego prawdziwego narodowego internetu Korei przekonujenas pewien detal, który został pominięty przez mainstreamowemedia, a z którego można sądzić, że domena .kp to tylkowydmuszka, wystawiona przede wszystkim dla świata. Przyjrzeliśmysię otóż rekordom A dla tych wszystkich przedstawionych domen.Wynik jest zaskakujący! Te wszystkie domeny były powiązane zzaledwie 14 adresami IP. Być może to jakieś loadbalancery,ale i tak, dziesięć adresów IP na których hostowany jest „całykrajowy internet”? Trochę mało, tym bardziej że IANA(organizacja zarządzająca pulami adresów IPv4) przyznałaPółnocnej Korei blok 1024 adresów IP.

Obraz

Finalnie, dobrze wiemy, jak bardzo Północna Korea kochainformatyczną samodzielność. Zapraszamy do naszej analizy RedStar OS-a, narodowego systemu operacyjnego tego kraju. Choćzbudowany na bazie Fedory, przynosi sporo zmian, odbierającychużytkownikom wszelką realną kontrolę nad systemem. Co ciekawe,domyślnie nie pozwala na łączenie się z obcymi serwerami DNS, ajedynie właśnie krajowymi, prawdopodobnie odpowiadającymi za tenrealny koreański Internet.

Dlatego też proponujemy nie porównywać Korei Północnej do GTAV. Ten dziwny, straszny, skrajnie izolowany kraj nie jest takprymitywny, jak się go czasem próbuje przedstawić w zachodnichmediach.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (60)