Korzystasz z aplikacji sportowych? Zadbaj o swoją prywatność

Korzystasz z aplikacji sportowych? Zadbaj o swoją prywatność

Korzystasz z aplikacji sportowych? Zadbaj o swoją prywatność
Źródło zdjęć: © Pexels
Marcin Watemborski
26.05.2021 15:12

Współcześnie wiele osób używa aplikacji sportowych do śledzenia swojej aktywności i postępów. Na Instagramie, Facebooku, Twitterze i innych portalach lądują mapki, na podstawie których można bez większego problemu wytypować miejsce zamieszkania danej osoby. Przekonał się o tym m.in. Minister Zdrowia Adam Niedzielski.

Jak namierzono ministra Niedzielskiego?

W internecie pojawiło się nagranie, na którym zobaczymy grupę osób nagabującą Ministra Zdrowia Adama Niedzielskiego. Zapowiedzieli oni, że będą bywalcami miejsca zamieszkania polityka. Po piątkowym zdarzeniu minister złożył zawiadomienie do prokuratury i został objęty ochroną.

Od razu nasuwa się pytanie: "Skąd wiedzieli, gdzie mieszka Niedzielski?". Okazuje się, że odpowiedź może być prostsza niż wszyscy myślą. Nie chodzi o tajne akta, kontakty czy szpiegów, a… udostępnienie aktywności z aplikacji sportowej.

Na Twitterze ministra Niedzielskiego zostały zamieszczone zrzuty ekranu oraz selfie. Możemy z nich wyczytać, że Minister Zdrowia lubi jeździć na rowerze, dystans jego przejażdżki wyniósł 15 kilometrów w czasie 1:07:28 godz., spalił 550 kalorii przy średniej prędkości 13,3 km/h. Oprócz tego widać tam zieloną pinezkę, która oznacza miejsce startu aktywności.

Biorąc pod uwagę podłożoną pod ślad trasy mapkę z nazwami ulic, można pokusić się o namierzenie lokalizacji startu – przynajmniej z grubsza. Na miejscu na pewno szybko znalazłby się ktoś, kto chętnie udzieliłby informacji o miejscu zamieszkania ministra za papierosa lub piwko.

Nie daj się namierzyć jak minister

Ta sytuacja pokazuje, jak istotne jest dbanie o swoją prywatność w sieci. Tym bardziej, jeśli udostępniamy swoje dane publicznie na łamach portali społecznościowych. Są przecież aplikacje, których aspekty socjalne są głównym mechanizmem napędowym jak Strava, Garmin Connect czy Nike Run Club. Oto, jak się zabezpieczyć.

Szybka rada: Włącz aplikację dopiero jakieś 200-300 metrów od miejsca zamieszkania.

Przede wszystkim – chcąc się pochwalić swoimi osiągnięciami, nie publikujcie dokładnych map z nazwami ulic. Strava umożliwia udostępnienie wybranego zdjęcia z danej aktywności z danymi, które wyglądają tak jak poniżej w przypadku jednej z moich przejażdżek rowerem.

Aktywność ze Strawy można udostępnić bez pokazywania mapki.
Aktywność ze Strawy można udostępnić bez pokazywania mapki.

Innym doskonałym zabezpieczeniem w Strawie jest ustawienie stref prywatnych. Po to, by to zrobić, wystarczy wejść w ustawienia aplikacji (kolejne kliknięcia zaznaczono na czerwono) i dodać adresy oraz określić promień ukrywanej lokalizacji.

Kolejne kroki ustawienia prywatnych lokacji na Strawie
Kolejne kroki ustawienia prywatnych lokacji na Strawie

W przypadku aplikacji Nike Run Club istnieje możliwość ograniczenia widoczności publicznego profilu. Wtedy nasze aktywności zobaczą jedynie znajomi. Istnieje również możliwość blokowanie użytkowników przez dodanie ich do odpowiedniej listy.

Opcje prywatności w Nike Run Club.
Opcje prywatności w Nike Run Club.

Aplikacje lokalne, które nie opierają się na społeczności również pozwalają na udostępnianie aktywności. W przypadku Huawei Health czy Mi Fit wystarczy ukryć mapkę i to tyle.

Ikona przekreślonej mapki (zaznaczona na czerwono) ukrywa mapę w aktywności Huawei Health.
Ikona przekreślonej mapki (zaznaczona na czerwono) ukrywa mapę w aktywności Huawei Health.

Przy następnych biegach, jeździe rowerem czy innym sporcie, pomyślcie o bezpieczeństwie swoim bezpieczeństwie.

Aplikację Strava na Androida oraz iOS pobierzesz z naszego katalogu oprogramowania.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:dobreprogramy
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (144)