Masz dość tego całego AI? Ta przeglądarka może ci pomóc

W sieci jest coraz więcej materiałów stworzonych przez generatywną sztuczną inteligencję. Niektórym internautom może to szczególnie przeszkadzać. Na szczęście istnieje rozwiązanie - ta przeglądarka usuwa obrazy AI z wyników wyszukiwania.

Zdjęcie Chałkonia - niedawny głośny trend AI
Zdjęcie Chałkonia - niedawny głośny trend AI
Źródło zdjęć: © Facebook

Zmęczony generatywną sztuczną inteligencją? DuckDuckGo wprowadza ciekawe rozwiązanie. Ta przeglądarka zyskuje nową funkcję, która pozwala użytkownikom ukrywać obrazy AI w wynikach wyszukiwania - informuje Tech Radar. To odpowiedź na rosnącą obecność tychże treści w sieci.

DuckDuckGo kontra AI

Wyszukiwarka DuckDuckGo znana jest z dbałości o prywatność użytkowników, a ta funkcja to kolejny wyraz tych starań. Na platformie X firma napisała, że ich podejście do AI jest "prywatne, użyteczne i opcjonalne". Użytkownicy mogą więc teraz sami decydować, ile treści AI chcą widzieć.

Nowa funkcja jest już dostępna i można ją aktywować, wybierając opcję "ukryj obrazy AI" w nowym menu rozwijanym podczas wyszukiwania obrazów. Choć filtr nie wyeliminuje wszystkich treści AI, DuckDuckGo zapewnia, że znacznie zmniejszy ich ilość dzięki wykorzystaniu otwartych list blokujących.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Plastikowy świat. W ilu procentach składamy się z plastiku?

Rozwiązanie nie jest idealne

DuckDuckGo planuje w przyszłości wprowadzić więcej filtrów, co ma poprawić skuteczność algorytmu w eliminowaniu treści generowanych przez AI. W dobie narastającej liczby narzędzi do generowania obrazów i wideo, takich jak ChatGPT czy Google Veo 3, nowa funkcja DuckDuckGo może być atrakcyjną alternatywą dla użytkowników zmęczonych treściami AI.

Niektóre treści AI są specjalnie oznaczane, co pomaga w ich identyfikacji. Przykładem jest model Veo 3, który posiada wbudowany niewidoczny znak wodny (SynthID) oraz widoczny znak wodny w prawym dolnym rogu. O ile usunięcie tego drugiego nie będzie wyzwaniem dla zdeterminowanego użytkownika, tak trudniej usunąć będzie ten pierwszy, jednakże jest on niewidoczny dla użytkownika.

Sebastian Barysz, dziennikarz dobreprogramy.pl

Programy

Zobacz więcej

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (20)