Microsoft obiecuje, że mobilny Windows nie zostanie porzucony

Microsoft obiecuje, że mobilny Windows nie zostanie porzucony

Microsoft obiecuje, że mobilny Windows nie zostanie porzucony
16.05.2017 19:28, aktualizacja: 16.05.2017 22:43

Według ostatniego raportu, przychody ze sprzedaży smartfonów z mobilnym Windowsem wyniosły 5 mln dolarów w miniom kwartale. Oznacza to ogromny spadek względem 1,4 mld dolarów, które osiągane były zaledwie dwa lata temu. Co gorsza, od platformy odwracają się nie tylko deweloperzy, ale także nawet najwierniejsi fani. Windows 10 Mobile umiera, ale Microsoft ani myśli o eutanazji.

Na rynku mobilnych systemów operacyjnych na smartfony pozostało tak naprawdę dwóch graczy – Android i iOS. Niestety, Androidowi brakuje dobrego przeciwnika w segmencie urządzenie ze średniej i niskiej półki. Godnym rywalem mógł być mobilny Windows, zwłaszcza w wersji oznaczonej numerkiem 10. Jednakże pierwsze smartfony, które miały go wypromować, a więc Lumia 950, okazały się produktami niedopracowanymi. Nie chodziło o same urządzenie, a o zainstalowany na nich system operacyjny.

Obraz

Windows 10 Mobile w dniu swojego debiutu posiadał masę niedoróbek i błędów. Często pojawiały się problemy ze stabilną pracą, zarówno systemu, jak i domyślnie zainstalowanych na nim aplikacji. Taki smartfon, mimo iż w założeniach był całkiem interesującym, zwłaszcza biorąc pod uwagę uniwersalne aplikacje i pewną współprace z pełnym Windowsem 10, to nie mógł być konkurencją dla Androida czy iOS-a. Przeciwnicy może nie są idealni, ale zapewniają znacznie wyższą jakość.

Dziś Windows 10 Mobile jest produktem znacznie lepszym, jak najbardziej sprawdzającym się w użytkowaniu. Jego dopracowanie wymagało jednak wielu łatek, a gdy wszystkie już wyszły i naprawiono błędy, system interesował tylko garstkę zapalonych fanów. Brak zainteresowania widać także ze strony Microsoftu, który dziś priorytetowo traktuje Androida i iOS-a. Mogłoby się wydawać, że mobilny Windows 10 może niebawem nawet wylądować na śmietniku. Tak się jednak nie stanie, wręcz przeciwnie, jak zapewnia Joe Belfiore z Microsoftu, firma zamierza kontynuować wsparcie mobilnego Windowsa.

Joe Belfiore w 2014 roku.
Joe Belfiore w 2014 roku.

Joe Belfiore kojarzony przede wszystkim z Lumiami i mobilnym Windowsem, w 2015 roku udał się na długie wakacje. Wrócił z nich z odnowioną energią i wypowiedział się dla Business Insidera. Joe Belfiore nie zamierza odwracać się od smartfonów z Windowsem i poinformował, że Microsoft nadal zamierza wspierać smartfony ze swoim systemem operacyjnym.

Z jednej strony potwierdzeniem tych słów jest zapowiedź wprowadzenia nowego języka wzornictwa Fluent Design w mobilnych aplikacjach. Z drugiej, najpewniej skończy się to na wybranych aplikacjach Microsoftu i wyłącznie tych uniwersalnych. Wygląda to, jakby mobilne wersje dostały nowy wygląd przy okazji, a nie jakby były wspierane, bo Windows 10 Mobile jest bardzo ważny dla Microsoftu. Ponadto, najnowsza duża aktualizacja, czyli mobilne Creators Update nie zachwyca, Nie dość, że wprowadza niewielkie zmiany, a zapowiadano znacznie więcej, to jeszcze ograniczono ją od zaledwie 13 urządzeń. Co prawda, Microsoft wydał aktualizację także na niewspierane modele, ale instalujemy ją na własną odpowiedzialność.

Nie spodziewajcie się więc, że Microsoft nagle włoży więcej sił w rozwój mobilnego Windowsa. Mamy jedynie zapewnienie, że system nie zostanie porzucony i będzie dalej rozwijany. Ze słów Belfiore’a możemy wywnioskować, że „ekosystem” to dla Microsoftu nie tylko ich autorskie oprogramowanie. Dziś Windows 10 to nie tylko współpraca pomiędzy komputerami i smartfonami z Windowsem 10, to współpraca także z Androidem i iOS-em, gdzie centrum stanowi PC. Te założenia widać było już na konferencji Build 2017.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (65)