Muzyka deepfake stanie się powszechna? Artyści podzieleni

Muzyka deepfake stanie się powszechna? Artyści podzieleni

Sztuczna inteligencja.
Sztuczna inteligencja.
Źródło zdjęć: © Pixabay
Paweł Maziarz
10.08.2023 14:01

Google i Universal Music prowadzą rozmowy na temat stworzenia narzędzia do replikacji głosów artystów, która pozwoli ludziom tworzyć dowolną muzykę generowaną przez sztuczną inteligencję. Wytwórnie i artyści mają na ten temat podzielone zdanie.

Materiały deepfake pojawiły się już kilka lat temu, ale do tej pory głównie dotyczyły obrazu. Zdjęcia lub nagrania generowane przez sztuczną inteligencję budziły kontrowersje, szczególnie, że technologia staje się coraz bardziej doskonała i trudno ją odróżnić od rzeczywistości - to co widzimy na własne oczy, wcale nie musi być prawdą.

Okazuje się, że podobne narzędzia mogą generować także dźwięk i muzykę. W Internecie już można natrafić na utwory, które powstały przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji. Tematem zainteresowali się giganci, którzy zauważyli tutaj potencjał do zarobienia pieniędzy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Trwają rozmowy na temat muzyki deepfake

Jak donosi Financial Times, Google i wytwórnia Universal Music Group prowadzą rozmowy w sprawie licencjonowania głosów i melodii artystów do treści generowanych przez sztuczną inteligencję. Co prawda obydwie firmy mają być jeszcze na wczesnym etapie negocjacji, ale dogadanie się gigantów mogłoby pomóc w opracowaniu narzędzia do tworzenia muzyki generowanej przez sztuczną inteligencję.

Firmy chcą zabezpieczyć interes artystów. Zgodnie z umową licencyjną, właściciele praw autorskich musieliby wyrazić zgodę na wykorzystanie głosu, a później otrzymaliby zapłatę za wykorzystanie go w nagraniach.

Muzyka deepfake – zdania są podzielone

Muzyka deepfake nie jest niczym nowym, bo już teraz np. na platformie TikTok można natrafić na nagrania z głosami przypominającymi artystów Drake i The Weeknd, które tak naprawdę wygenerowała sztuczna inteligencja. Zdania na temat wykorzystania talentu artystów są podzielone.

Przykładowo Robert Kyncl, dyrektor generalny Warner Music Group, wyraził swój sprzeciw wobec technologii deepfake. Zaznaczył jednak, że artyści zawsze powinni wyrazić zgodę na wykorzystanie głosu. Podczas wtorkowej konferencji dotyczącej zysków wytwórni powiedział: dla artysty nie ma nic cenniejszego niż jego głos, a ochrona ich głosu chroni środki do życia i osobowość.

Serwis Gizmodo wskazuje, że niektórzy artyści wspierali rozwój muzyki generowanej przez sztuczną inteligencję. Przykładowo Grimes zezwoliła na wykorzystanie jej głosu w nagraniach generowanych przez sztuczną inteligencję, ale pod warunkiem otrzymania połowy zysków.

Paweł Maziarz, dziennikarz dobreprogramy.pl

Programy

Zobacz więcej
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)