Nowy Windows 10 z trybem najwyższej wydajności tylko dla profesjonalistów

Nowy Windows 10 z trybem najwyższej wydajności tylko dla profesjonalistów

Człowiek pracujący na laptopie z Windows 10  z depositphotos
Człowiek pracujący na laptopie z Windows 10 z depositphotos
15.02.2018 12:30, aktualizacja: 16.02.2018 18:50

Niespodzianka dla członków programu Windows Insider – jeśliwybraliście opcję Skip Ahead, w szybkim pierścieniu aktualizacjidostaniecie pierwszą kompilację tego, co nosi roboczą nazwęRedstone 5 oraz numerek 17604. Pozostali, bardziej konserwatywni,dostaną oczywiście wciąż Redstone 4, oznaczone jako 17101. Czymsię od siebie różnią? Póki co, to właściwie niczym. Dążącdo ujednolicenia funkcji systemu oferowanych końcowemuużytkownikowi, oba buildy otrzymały ten sam zestaw deklarowanychnowości.

Najważniejszą z tych nowości jest nowy plan oszczędzaniaenergii, określony jako Ultimate Performance (Najwyższa wydajność).Zmienia on ustawienia systemu tak, by wyeliminować wszelkieopóźnienia wynikające z działania precyzyjnych technikoszczędzania energii. Możemy go uaktywnić w Panelu Sterowania(tak, wciąż to nie dotarło do nowych Ustawień), albo przezuruchomienie apletu kontrolnego Opcje zasilania (Powercfg.cpl)

Ceną będzie oczywiście wyższe zużycie energii, wyższe nawetniż w planie Wysoka wydajność, ale dla wszystkich tych, którzywykorzystują komputer do poważnej pracy, będzie to niewątpliwiedobry wybór… o ile mają odpowiednią wersję systemu. UltimatePerformance będzie bowiem dostępne tylko dla najmocniejszej wersjisystemu Windows 10, tj. Profor Workstations, i to oczywiście tylko wtedy, gdy komputer niejest zasilany bateryjnie.

Obraz

Microsoft zdał sobie też sprawę z tego, że głupio jestpoważnie pracującym na swoich stacjach roboczych w menu wyświetlaćkafelki reklamowe z niepoważnymi gierkami. Kolejne wydanie Windowsa10 ma to zmienić, z wersji Pro for Workstations znikną reklamyzorientowanych na zwykłych użytkowników gier i aplikacji, zastąpiąje kafelki przedstawiające aplikacje profesjonalne i biznesowe.

A co dla zwykłych śmiertelników? Kompilacje 17101 i 17604rozszerzają mechanizm uprawnień dla aplikacji uniwersalnych (UWP) ozarządzanie dostępem do systemu plików. Wygląda to tak, żeniektórym z nich Microsoft zapewni dostęp do całego systemuplików, a użytkownik za pierwszym razem zobaczy okno dialogowe, zpytaniem o zgodę na to. Udzielonymi zgodami można zarządzać zpanelu Ustawienia/Prywatność, gdzie pojawia się nowa sekcja:dostęp do systemu plików. Można tam zarządzać dostępem zarównoglobalnie, jak i dla każdej z aplikacji UWP z osobna.

Nie mogło obyć się też bez zmian w tak kochanych przezmillenialsów systemowych piktogramów, zwanych z japońska „emoji”.Zmieniono nieco wygląd wielu z nich, dostosowując do ujednoliconychzałożeń wzornictwa, rozszerzono też wyszukiwanie w panelu emojina 150 nowych lokalizacji. Dzięki temu użytkownicy z całego światabędą mogli ze sobą rozmawiać w doskonale zrozumiałym piśmieobrazkowym, wybierając spośród przeróżnych kotków, płaczącychtwarzy, hamburgerów, a nawet rewolwerów.

Obraz

Oczywiście oprócz tych nowości, kompilacje przynoszą sporopoprawek, dotyczących działania przeglądarki Edge, klawiaturydotykowe, instalowania fontów ze sklepu, wyświetlania okienaplikacji uniwersalnych, zachowania niektórych gier, usterek wdziałaniu logowania przez Windows Hello i innych pomniejszychusterek. Sama kompilacja 17101 ma obecnie na liście znanychproblemów już tyko pięć pozycji, do wiosennej aktualizacji corazbliżej.

Obraz

Inaczej może wyglądać sytuacja z forkiem Redstone 4, czylikompilacją 17604. Na nią przełączyć się mogą niektórzyuczestnicy programu Windows Insider, pozostający w szybkimpierścieniu aktualizacji – przechodząc do gałęzi Redstone 5mogą spodziewać się, że w najbliższych miesiącach kolejne dlanich kompilacje będą daleko mniej stabilne.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (63)