Pierwszy dzień w szkole i nowe zagrożenia – elektroniczne podręczniki i opracowania

Pierwszy dzień w szkole i nowe zagrożenia – elektroniczne podręczniki i opracowania

Czas powrotu do szkoły to okazja dla cyberprzestepców
Czas powrotu do szkoły to okazja dla cyberprzestepców
Oskar Ziomek
03.09.2019 13:12, aktualizacja: 03.12.2019 11:33

Początek roku szkolnego to nie tylko okazja do zdobycia nowej wiedzy. Okazuje się, że jest to także moment, w którym można z łatwością narazić się na niebezpieczeństwo – badacze ostrzegają, że zagrożeniem są elektroniczne podręczniki i opracowania.

O szczegółach informują eksperci z firmy Kaspersky, którzy zidentyfikowali ponad 50 tys. zainfekowanych elektronicznych opracowań oraz podręczników szkolnych i akademickich. Pliki, o których mowa, od sierpnia ubiegłego roku do lipca 2019 roku zostały wykorzystane w ponad 350 tys. ataków na prawie 105 tys. użytkowników.

W praktyce chodzi o podręczniki i opracowania pozyskane z nieoficjalnych źródeł. Pliki wymieniane w sieci pomiędzy użytkownikami to kuszący nośnik dla atakujących, którzy dodają do nich szkodliwe oprogramowanie infekujące komputery.

Z badań wynika, że w większości przypadków w ostatnim czasie infekcje dotyczyły m.in. nielegalnie rozprowadzanych książek do języka angielskiego, matematyki i dotyczących literatury.

Kilkuletni robak wciąż żywy

Co ciekawe, w wielu przypadkach problemem jest ośmioletni robak, który rozprzestrzeniany jest za pośrednictwem pamięci USB. Ekspertom udało się zlokalizować jedno ze źródeł zagrożenia, którym okazują się być punkty oferujące studentom usługi wydruku. Takie sprzęty są najczęściej zaniedbane pod kątem aktualizacji systemu i mało kto dba o ich bezpieczeństwo.

– Studenci, którzy kombinują, jak nie płacić za podręczniki oraz inne materiały edukacyjne, to oczywisty żer dla cyberprzestępców. Stwarza to poważny problem dla placówek edukacyjnych, ponieważ infekcja, która przedostanie się na komputer szkolnej sieci, może łatwo się rozprzestrzenić. Nie wszystkie szkoły są przygotowane na to, aby skutecznie zareagować na tego rodzaju incydenty...– tłumaczy Maria Fedorowa, badaczka ds. cyberbezpieczeństwa z firmy Kaspersky.

Elektroniczne podręczniki – jak uniknąć zagrożenia?

Aby uniknąć problemów, wystarczy przestrzegać kilku prostych zasad. Eksperci zalecają przede wszystkim unikać otwierania załączników z podejrzanych wiadomości e-mail, sprawdzać rozszerzenia otwieranych plików (pobierany podręcznik nie powinien posiadać na przykład rozszerzenia .EXE) oraz nie przyjmować nośników USB od nieznajomych.

Swoją umiejętność rozpoznawania fałszywych wiadomości i plików można sprawdzić w quizie przygotowanym przez Google.
Swoją umiejętność rozpoznawania fałszywych wiadomości i plików można sprawdzić w quizie przygotowanym przez Google.

Ponadto zaleca się korzystanie wyłącznie ze sprawdzonych, bezpiecznych i przede wszystkim legalnych źródeł elektronicznych podręczników i opracowań. Dzięki temu pobierane pliki nie trafią do osób trzecich w trakcie przesyłania, przez które mogłyby zostać zainfekowane.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (23)