Pixel 2 z niespodzianką w środku: pierwszy autorski SoC Google

Pixel 2 z niespodzianką w środku: pierwszy autorski SoC Google

Pixel 2 z niespodzianką w środku: pierwszy autorski SoC Google
17.10.2017 17:25

Podczas oficjalnej prezentacji nowych smartfonów z serii Pixel, Google nie wspomniało o jednym „szczególe”. We wnętrzu modeli Pixel 2 i Pixel 2 XL znalazł się pierwszy autorski SoC Google dla urządzeń skierowanych na rynek konsumencki.

Zastosowany układ to Pixel Visual Core i jego głównym zadaniem jest usprawnienie funkcji HDR+, która odpowiada za wysoką jakość zdjęć robionych urządzeniami Pixel. To właśnie smartfony Google uważane są za te oferujące jedne z najlepszych zdjęć na rynku.

Dzięki zastosowaniu Pixel Visual Core, przetwarzanie obrazu w smartfonach ma być m.in. odczuwalnie szybsze. Ponadto Google chce wykorzystywać autorski SoC do otwarcia funkcji HDR+ dla aplikacji aparatu firm trzecich. Mimo iż układ znalazł się już w nowych Pixelach, to nie został aktywowany. Zostanie włączony w ciągu najbliższych miesięcy – najprawdopodobniej oprogramowanie nie zostało ukończone przed premierą smartfonów. Włączenia spodziewać powinniśmy się wraz z wydaniem Android 8.1 Oreo.

Obraz

Autorski układ Google składa się z 8 rdzeni IPU, czyli jednostek odpowiedzialnych za przetwarzanie obrazu. Każdy rdzeń został zaprojektowany właśnie z myślą o przetwarzaniu obrazu, a więc w tym zadaniu powinien zapewnić wysoką wydajność. Według obecnych informacji udało się osiągnąć aż 5 razy szybszą pracę z HDR+ przy mniejszym zużyciu energii. Na Pixel Visual Core znalazł się jeszcze dziewiąty rdzeń – Cortex-A53, pamięć LPDDR4 i PCIe.

Już teraz nowe Pixele radzą sobie szybciej w obróbce zdjęć HDR niż robił to pierwszy Pixel, ale aktywowanie Pixel Visual Core zapewni dodatkowy skok wydajnościowy. Google dodaje także, że deweloperzy będą mogli skorzystać z układu w testowych wersjach Android 8.1 Oreo.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (25)