Rogaty ekran standardem w iPhonie? Cena podstawowej wersji wzrośnie

„Rogaty” ekran iPhone’a X może stać się przekleństwem webdeweloperów – Apple chce zmienić standardy webowe tak, by uwzględniały wygląd wyświetlacza nowego iPhone’a. Opamiętanie w tej kwestii raczej nie przyjdzie, bowiem kolejne smartfony z Cupertino jako standard mogą przyjąć wzornictwo iPhone’a X.

W tym roku do oferty Apple dołączyły trzy nowe smartfony – zachowujące wzornictwo z 2014 roku modele 8 i 8 Plus oraz iPhone X, który wprowadza „bezramkowy” ekran i znajdujący się na górze panel z sensorami i kamerką. Nowy wygląd raczej zostanie z nami na dłużej, póki miniaturyzacja nie pozwoli ukryć sensorów w samych krawędziach otaczających wyświetlacz. Najpewniej iPhone X wyznacza podstawy wzornictwa, którym projektanci Apple będą kierować się przez najbliższe 2-3 lat, podobnie jak zrobił to iPhone 6 w 2014 roku.

Modele 8 i 8 Plus są tymi ostatnimi z bardziej tradycyjnym wyglądem. Według nowych informacji, Apple złożyło zamówienia u Samsunga na kolejne wyświetlacze, mające być wykonane w technologii OLED, która została zastosowana w iPhonie X. Ekrany mają mieć przekątne 5,85 i 6,46 cali. Pierwszy zastąpi obecne 4,7 cali w podstawowej wersji, drugi będzie edycją Plus. Ze względu na pozbycie się szerokich ramek, nowe smartfony będą tylko nieznacznie większe. Mówi się również o wersji z 5,28-calowym wyświetlaczem, czyżby nowy iPhone SE?

Jeśli złożone zamówienia dotyczą jedynych smartfonów Apple planowanych na 2018 rok, to pożegnamy się z aktualnym wzornictwem. Standardem u Apple stanie się wygląd iPhone’a X, a webdeweloperzy chcąc mieć stronę ładnie wyglądającą na iPhonach, będą musieli stosować się do zaleceń Apple.

Nie tylko webdeweloperzy mogą mięć pod górkę, bowiem ekrany OLED mogą przyczynić się do zwiększenia ceny kolejnych iPhone’ów, co odczują klienci Apple. Podstawowa edycja w 2018 roku za około 5 tysięcy złotych? Tak, to jak najbardziej prawdopodobne.