Czy znacie oprogramowanie SpyShelter? Jeśli nie to szkoda. Ten polski kawałek kodu należy do światowej czołówki oprogramowania potrafiącego chronić przed różnego rodzaju szkodnikami typu logger np. odczytującymi dane wpisywane na klawiaturze. Jakiś czas temu powstał natomiast ciekawy projekt pod nazwą nifty keylogger. Jego twórcy chcieli pokazać, że możliwe jest stworzenie keyloggera działającego przez przeglądarkę internetową. Za cel obrali Firefoksa i po prostu stworzyli do niego odpowiedni dodatek. Rezultat przerósł oczekiwania: okazało się, że tak skonstruowany keylogger nie tylko działa i pozwala na odczytywanie wrażliwych danych użytkownika, ale na dodatek nie jest wykrywany przez zabezpieczenia żadnego typu.
Na szczęście na tę sytuację szybko zareagował producent SpySheltera i już dostępna jest aktualizacja jego pakietów (darmowa wersja Free, bardziej rozbudowana Premium, oraz rozszerzona edycja Firewall posiadająca także własną zaporę sieciową), która potrafi zablokować tego typu działania. Czy jest się czym przejmować? Wbrew pozorom tak. Dodatek oczywiście nie był szkodliwy, ale dobitnie pokazuje, że jest możliwe stworzenie takiego, który pod płaszczem normalnego działania będzie „przy okazji” rejestrował wpisywane przez użytkownika dane i np. wysyłał do atakującego. Co więcej, działając przez przeglądarkę uzyska on dostęp do wielu danych, które pozwolą jeszcze szybciej zdobyć dane użytkownika np. informacje o odwiedzanych witrynach. Jako że całość działa w obrębie przeglądarki, zagrożenia tego typu stają się nie tylko bardzo niebezpieczne, ale i coraz mniej zależne od używanego systemu operacyjnego.
Oczywiście ciągle wymaga to ręcznej instalacji dodatku przez użytkownika, ale czy Ci mniej rozgarnięci przejmują się informacjami o niezaufanym źródle i niesprawdzonym oprogramowaniu? Czyżby niedługo miał ostatecznie upaść mit o tym, że to jedynie Windows jest systemem narażonym na ataki? W końcu to właśnie nasze poufne informacje i dostęp do różnych usług jest naprawdę cenny. Możliwość wyświetlenia na ekranie informacji o rzekomym wykryciu pirackiego oprogramowania w celu wymuszenia okupu wydaje się przy tym niewiele znaczącą drobnostką. SpySheltera znajdziecie oczywiście w bazie naszego serwisu. Konkurencyjna Zemana niestety do tej pory nie reaguje na pracę dodatku do przeglądarki.
