Star Citizen będzie wymagać potężnego PC, nie jest MMO

18.10.2012 09:56

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Chris Roberts obiecuje, że jego kosmiczny symulator Star Citizen, napędzany technologią CryENGINE 3, będzie czymś naprawdę niesamowitym, także graficznie — co oznacza oczywiście określone konsekwencje „sprzętowe”. W sekcji najczęściej zadawanych pytań legendarny twórca gier ujawnia przewidywane wymagania systemowe nadchodzącego tytułu i wyjaśnia, że wbrew pozorom wcale nie przygotowuje MMO.

Obraz

Warto pamiętać, że premiera gry planowana jest dopiero na 2014 rok, kiedy to w komputerach obrabiać dane będą zupełnie inne podzespoły, niż teraz, ale na chwilę obecną zalecana konfiguracja jest dość wymagająca. Jeżeli przez najbliższe dwa lata nie doinwestujecie w 4GB pamięci RAM, procesor Intel i7 2500 (a lepiej 2600 lub 2700), kartę graficzną GeForce GTX 460 (gorąco zalecany jest jednak GTX 670) to o locie w gwiazdy możecie zapomnieć.

Chociaż po starcie projekt rozwijany będzie za pieniądze z mikrotransakcji, a w szerokiej galaktyce spotka się masa awanturników, Roberts nie zamierza robić ze Star Citizena MMO. Zaczerpnięte zostaną najlepsze elementy z tego typu produkcji, lecz dostaniemy również emocjonującą kampanię dla samotnego gracza, czy opcję postawienia swojego własnego serwera, ze zmodyfikowanymi zasadami zabawy. Nie planuje się ponadto opłat miesięcznych — grę kupujemy w sklepie i to wszystko, chyba że zainteresują nas jakieś niezobowiązujące dodatki...

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (18)
Zobacz także