System76 będzie tworzyć autorskie laptopy z Linuksem. Całkowicie autorskie
System76 to firma, która od blisko półtorej dekady oferuje notebooki Linuksem, wcześniej Ubuntu, a od dwóch lat – autorską dystrybucją Pop!_OS Linux. Notebooki wytwarzane przez producentów OEM, czyli de facto Clevo i inny sprzęt tego kalibru. który okrasza docelowo własnym systemem. Prezes Carl Richell ogłosił, że już w 2020 roku firma przejdzie na własne projekty.
Richell już w przeszłości wykazywał ambicje do tworzenia własnych konstrukcji. W sierpniu napisał na Twitterze, że chciałby zerwać z łatką System76 jako dostawcy kolejnej dystrybucji Linuksa, a stać się podmiotem, który zapewnia cały ekosystem. Nikt jednak nie przyjął tych słów ze szczególną powagą. Poza myślącymi życzeniowo fanami, naturalnie.
Rzecz w tym, że szef System76 w przeszłości zdążył już parę rzeczy obiecać. I skończyło się na buńczucznych hasłach. Tak, jak w roku 2017, kiedy miał rozpocząć projekt wysokowydajnego laptopa o otwartoźródłowej architekturze sprzętowej.
Ale dzisiaj sytuacja wygląda ponoć zgoła odmiennie. Przedsiębiorstwo przetarło szlaki włączając do oferty autorski desktop Thelio, który wprawdzie bazuje na powszechnie znanych komponentach, ale składany jest w lokalnej montowni w Denver, i to w zaprojektowanej od zera obudowie. Jak ogłosił Richell w rozmowie z Forbesem, ten sam zakład już w styczniu 2020 podejmie się produkcji wysoce mobilnego laptopa klasy premium.
Co wiemy o tej konstrukcji? Prócz tego, że wykorzysta topowe materiały i niskoprądowy procesor i trafi na rynek w drugiej połowie 2021 – nic konkretnego.
Mimo wszystko trzeba powiedzieć jedno: zawsze cieszy, gdy jakaś firma odchodzi od rozwiązań OEM na rzecz własnych projektów. To w oczywisty sposób zwiększa różnorodność produktów w sklepach. W samej Polsce kadłubki Clevo sprzedaje na szeroką skalę gdzieś pięć różnych firm. W ogólnym rozrachunku monotonia przytłacza. Trzymam kciuki za System76.