Ubisoft chce skończyć ze sprzedażą kluczy do gier. Proponuje inne rozwiązanie

Ubisoft chce skończyć ze sprzedażą kluczy do gier. Proponuje inne rozwiązanie

Fot. Materiały prasowe
Fot. Materiały prasowe
Piotr Urbaniak
04.05.2019 12:14, aktualizacja: 04.05.2019 12:38

Klucz aktywacyjny jest najprostszym sposobem na zakup cyfrowej wersji gry poza macierzystą platformą, ale firmie Ubisoft się taki stan rzeczy nie podoba. Uważają, że sprzyja rozwojowi szarej strefy, rozumianej przez handel kluczami nabytymi za pieniądze pochodzące z kradzieży. Dlatego francuski wydawca i deweloper ma pomysł alternatywny.

Ubisoft chce przygotować dla autoryzowanych sprzedawców zautomatyzowany system aktywacji, dodający grę bezpośrednio do konta Uplay nabywcy. Kupujący będzie musiał zalogować się do Uplay w obrębie witryny sklepu, a gra od razu po zakupie dołączy do biblioteki.

Jak czytamy w komunikacie prasowym, Ubisoft nawiązał współpracę z Genba Digital. Dostawcą rozwiązania zwanego "cichą aktywacją klucza". W tej chwili Genba współpracuje z 10 detalistami, w tym Fanatical oraz GamersGate. Jednak wkrótce lista partnerów powinna zostać istotnie rozszerzona. W procesie tym sprzedawca nie dysponuje żadnymi kluczami, a tylko czymś na kształt tokena, który jest ponoć bezużyteczny w przypadku kradzieży przez osobę trzecią.

"Tom Clancy's The Division 2" jest dostępne nie tylko w sklepie Uplay, ale także Epic Games Store. Co w tym przypadku? / Fot. Materiały prasowe
"Tom Clancy's The Division 2" jest dostępne nie tylko w sklepie Uplay, ale także Epic Games Store. Co w tym przypadku? / Fot. Materiały prasowe

Wiele pytań, mało odpowiedzi

Nie wiadomo tylko, jak zasada braku kluczy ma się do innych niż Uplay platform, na których również znajdziemy produkcje Ubisoftu. Mowa przede wszystkim o Steamie oraz Epic Games Store. Jeśli z rynku znikną wyłącznie klucze Uplay, to znając popularność ofert aukcyjnych czy sklepu G2A, można spodziewać się wyłącznie spadku popularności własnościowego klienta Ubi.

Wątpliwości budzi ponadto sam mechanizm logowania. Jasnym jest, że w torze zakupowym trzeba będzie podać hasło do konta Uplay. (Sklep musi przecież w jakiś sposób uzyskać autoryzację na koncie, aby dodać do niego grę). Wątpliwe, aby tego rodzaju pomysł spodobał się użytkownikom. No i zawsze pozostają obawy o zabezpieczenia. Kolejny system wymagający logowania to kolejna okazja dla crackerów, jak również nieuczciwych sprzedawców.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (57)