Wpłacili okup do bankomatu Bitcoin. Firma krytykuje działania szeryfa

Rodzina z Teksasu straciła 25 tys. dolarów w oszustwie związanym z kryptowalutami, a lokalna policja zdecydowała się siłowo otworzyć bankomat Bitcoin. Działania służb spotkały się z krytyką firmy odpowiedzialnej za bankomaty.

Funkcjonariusze otworzyli bankomat Bitcoin przy pomocy piły
Funkcjonariusze otworzyli bankomat Bitcoin przy pomocy piły
Źródło zdjęć: © Facebook | Jasper County Sheriff’s Office - TX

Bankomaty Bitcoin, zwane również kioskami kryptowalutowymi, to urządzenia przypominające tradycyjne bankomaty, które pozwalają użytkownikom wpłacać gotówkę w zamian za kryptowaluty, takie jak Bitcoin. Zamiast trafiać na konto bankowe, środki są przesyłane na wskazany przez użytkownika portfel kryptowalutowy.

Choć jest to szybki i wygodny sposób na wejście w świat kryptowalut, rosnąca liczba oszustw pokazuje, że te urządzenia bywają także wykorzystywane do wyłudzania pieniędzy – często od osób starszych lub mniej obeznanych z technologią. Ciekawą sprawę opisuje serwis Tom's Hardware.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Oszustwo z bankomatem Bitcoin

16 czerwca 2025 r. rodzina z Jasper County w Teksasie padła ofiarą oszustwa i straciła 25 tys. dol, które – jak się później okazało – zostały wpłacone do bankomatu Bitcoin w hrabstwie Hardin. Po zgłoszeniu incydentu funkcjonariusze Jasper County Sheriff’s Office (JCSO), w tym Chief Deputy Pulliam i Deputy Gray, natychmiast rozpoczęli dochodzenie.

Ustalono, że pieniądze zostały przesłane za pośrednictwem kiosku kryptowalutowego. JCSO, we współpracy z lokalnymi władzami oraz po uzyskaniu nakazu przeszukania, otworzyło urządzenie i odzyskało 31 900 dol. – środki, które obecnie są zabezpieczone do czasu decyzji sądu. Pomimo sukcesu w odzyskaniu gotówki, tożsamość internetowych oszustów wciąż pozostaje nieznana.

Szeryf Chuck Havard w emocjonalnym oświadczeniu na Facebooku podkreślił determinację biura szeryfa w walce z przestępcami: "Gdy złodzieje i oszuści próbują wykorzystać naszych obywateli, działamy szybko i wykorzystujemy wszelkie dostępne środki, aby ich chronić".

Firma krytykuje działania szeryfa

Tymczasem działania szeryfa spotkały się z ostrą krytyką ze strony przedstawicieli firmy Bitcoin Depot – właściciela kiosku kryptowalutowego, który został otwarty siłą. Chris Ryan, Chief Legal Officer spółki, powiedział portalowi Decrypt, że użycie narzędzi mechanicznych do rozprucia urządzenia stanowi nie tylko przekroczenie uprawnień organów ścigania, ale może również naruszać przepisy prawa bankowego i karnego. Ryan podkreślił, że pieniądze znajdujące się w urządzeniu należą formalnie do firmy, a nie do ofiary oszustwa, ponieważ transakcja została już dokonana i środki przekazane do portfela kryptowalutowego.

– Mamy do czynienia z sytuacją, gdzie organy ścigania chcąc pomóc jednej ofierze, tworzą kolejną – niszcząc naszą własność i konfiskując nasze środki– powiedział Ryan. – Gdyby tylko skontaktowano się z nami przez oficjalny kanał, otworzylibyśmy urządzenie bez potrzeby jego niszczenia.

Bitcoin Depot podaje, że podobne sytuacje mają miejsce nawet do 20 razy w roku i niekiedy służby po prostu siłowo otwierają maszyny bez próby kontaktu. W takich przypadkach firma obciąża lokalne jednostki kosztami naprawy, które mogą sięgać 14 tys. dol. za jedno urządzenie.

Brak zrozumienia dla mechanizmów kryptowalut sprzyja nadużyciom

Eksperci z branży kryptowalut podkreślają, że chociaż kioski Bitcoin w USA są legalne i spełniają funkcję podobną do wpłatomatów bankowych, brak świadomości i edukacji na temat ich działania prowadzi do niepotrzebnych i kosztownych działań ze strony organów ścigania. Gdyby analogiczna sytuacja miała miejsce z tradycyjnym kontem bankowym, policja nie rozcinałaby bankomatu – zamiast tego współpracowałaby z bankiem i sądem w celu zabezpieczenia rachunku. W przypadku kryptowalut taka procedura również jest możliwa – choć trudniejsza – poprzez analizę portfela docelowego i współpracę z giełdami.

Niestety, anonimowość kryptowalut i brak jurysdykcji nad wieloma giełdami działającymi poza USA sprawiają, że odzyskanie środków często bywa praktycznie niemożliwe. Z tego powodu przestępcy coraz częściej porzucają stare metody, takie jak karty podarunkowe, na rzecz szybkich i trudnych do cofnięcia wpłat przez bankomaty Bitcoin.

Potrzeba systemowego podejścia, nie siłowych rozwiązań

Serwis Tom's Hardware zauważa, że sprawa z Jasper County uwidacznia poważny problem w zakresie relacji między organami ścigania a technologiami finansowymi. Z jednej strony mamy realną ofiarę oszustwa, z drugiej – prywatną firmę, której urządzenie zostało uszkodzone i środki skonfiskowane bez pełnego zrozumienia ich prawnego statusu. Aby skutecznie chronić obywateli i jednocześnie nie naruszać praw podmiotów trzecich, konieczna jest lepsza edukacja funkcjonariuszy, jasne wytyczne oraz współpraca z branżą kryptowalutową.

W epoce cyfrowych pieniędzy i rosnącej liczby oszustw, tylko wyważone, świadome i zgodne z prawem działania mogą zapewnić skuteczną ochronę obywateli – i uniknięcie sytuacji, w której ofiarami stają się zarówno użytkownicy, jak i legalni operatorzy nowoczesnych technologii.

Programy

Zobacz więcej
wiadomościbitcoinoszustwo

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (20)