Google szykuje się do podboju kosmosu i przejęcia firmy produkującej satelity

Wojna o klientów między Google a Facebookiem trwa. Walka o dostęp do Internetu zdążyła oderwać się od ziemi i tak Google zainwestowało w Projekt Loon, gdy Facebook skupił się na przemierzaniu nieba z pomocą zdalnie sterowanych dronów solarnych, które zostały jednak w ostatniej chwili przejęte przez Google. Jednak przestworza są niczym, gdy spojrzy się na plany Larry'ego Page'a i jego współpracowników. Amerykański gigant planuje podbić kosmos i to w dosłownie. Używane za oceanem przysłowie sky is the limit można zatem przenieść do lamusa.

Według portalu The Information, firma z Mountain View przymierza się do zakupu firmy Skybox Imaging. Owa firma zajmuje się dostarczaniem na Ziemię filmów z wykorzystaniem satelitów. Google planuje jednak upiec dwie pieczenie na jednym ogniu i dodać do repertuaru satelitów Internet. Na czele projektu ma stanąć Craig Barratt, który przewodził już kilku zespołom, zajmującym się rozwiązaniami w dziedzinie dostarczania internetu bezprzewodowego.

Aby Skybox stał się częścią Google, Kalifornijczycy muszą głęboko sięgnąć do portfela. Transakcja ma opiewać na kwotę miliarda dolarów. Według niepotwierdzonych informacji rozmowy trwają już od kwietnia i są bliskie finalizacji.

Inwestycja w satelity wydaje się być logicznym krokiem. Od lat firma intensywnie rozwija swoje dwa projekty – Google Maps i Google Earth. Satelity mogą stać się idealnym narzędziem do polepszenia jakości zdjęć w obu serwisach, oraz dadzą one potężny zastrzyk danych, które mogą zostać wykorzystane przez Amerykanów.

Nie jest jeszcze pewne, czy Skybox Imaging pozostanie autonomiczną jednostką Google (jak np. YouTube), czy zmieni swoją nazwę i formalnie przeniesie się pod skrzydła Google. Barratt i jego zespół będą jednak mieli sporo pracy, bo potencjał satelitów jest wręcz nieziemski, tak samo jak wyzwanie, które Google stawia Facebookowi.