Amerykańska organizacja USCG przygotowuje się do kolejnych pozwów przeciwko internetowym piratom. Oskarżeni mogą być liczeni w tysiącach.
Przedstawiciele USCG zwrócili się do aż 15 firm prawniczych o pomoc w formułowaniu pozwów przeciwko użytkownikom sieci BitTorrent. Internetowi piraci są wzywani do dobrowolnego płacenia kary, a jeśli to nie skutkuje - pozywani do sądu. USCG stosuje zarówno pojedyncze jak i zbiorowe pozwy. Organizacja niedawno uruchomiła stronę internetową, za pośrednictwem której można uiścić karę za piractwo. Jak donosi TorrentFreak za film „Far Cry” USCG żąda „tylko” 1,5 tys. dolarów. Jeśli nie zapłacimy w ciągu 3 tygodni od otrzymania zawiadomienia, suma ta wzrasta do 2,5 tys. dolarów. Maksymalna suma, którą może zażądać organizacja sięga nawet 150 tys. dolarów.
Osoby, które odmawiają polubownego załatwienia sprawy, są pozwane do sądu. USCG wystosował pozew wobec około 5 tys. użytkowników sieci BitTorrent. Sądowi przedstawił adresy IP osób podejrzanych o piractwo. Wkrótce, dzięki pomocy firm prawniczych, do sądu mogą trafić pozwy kolejne. Działalność USCG jest co najmniej kontrowersyjna, bowiem organizacja czerpie korzyści z działalności. USCG ma pobierać nawet 70% od wygranej sumy. Reszta trafia do kieszeni producenta filmu. Obecnie z organizacją współpracują twórcy takich filmów jak „The Hurt Locker”, „Far Cry," „Steam Experiment," „Uncross the Stars" czy „Call of the Wild 3D”.
