Blog (122)
Komentarze (1.1k)
Recenzje (4)
@AlbatrosZippaTani hub USB z chińskiego marketu masakruje moją duszę do oszczędzania – mały test taniego replikatora portów USB

Tani hub USB z chińskiego marketu masakruje moją duszę do oszczędzania – mały test taniego replikatora portów USB

12.07.2016 21:48

W chińskim markecie nabyłem drogą kupna hub USB w cenie hamburgera z frytkami, czyli za 8 złotych. Potrzebny był on do ułatwienia życia z tabletem, bo jeden port na adapterze OTG jest kłopotliwy. Jednak szczęście znikło szybko wraz z pierwszym kopiowaniem plików. Dlaczego tak jest?. Wszystko pomału i opowiem w tym poście.

W takim przypadku trzeba być mistrzem kompromisu
W takim przypadku trzeba być mistrzem kompromisu

Wygląd i jakość wykonania

Hub USB został wykonany z dobrej jakości rakotwórczego plastiku. Nadruk na tym gadżecie jest marnej jakości. Kabel jest bardzo krótki, lecz odpowiedni podczas użytkowania z adapterem micro USB- USB.

Jedno USB ma z przodu
136437

Testy

Na opakowaniu oraz na hubie USB jest napisane „USB 2.0” jednak jak zobaczycie, na ilustracjach jest to bujda na resorach. Środowisko testowe: >Laptop Dell Inspirion 3542 (USB 3.0, system Windows 10 Home + Mint 18) >Komputer stacjonarny (Windows 8.1 Enterprise trial kilkanaście dni do końca) >Pendrive SanDisk Cruzer Blade o pojemności 16GB Pliki testowe

596984

Test- zapis na pendrive USB 3.0

USB 3.0 z Hub USB [można iść na spacer]
USB 3.0 bez Hub USB [można zjeść kolację podczas kopiowania]

Test- kopiowanie z pendrive na dysk twardy USB 2.0

Bez podłączenia do Hub USB
Po podłączeniu

Małe porównanie i kopiowanie przez sieć lokalną

Też długo
Też długo

Czy te 8 zł poszło na marne?- słowem podsumowania

Uprzedzam przed osobami, które będą, komentować włączył, mi się sezon ogórkowy i niestety nie idę za głównym nurtem Pokemonów. Za 8 zł mam 4 porty USB, które są przydatne podczas pracy z tabletem. Jedynie mogę przyczepić do prędkości niedeklarowanej przez producenta urządzenia. Drugą rzeczą to prawdopodobnie wina samego egzemplarza. Przedstawiłem typową sytuacje, jak muszę coś skopiować z laptopa i zapisać na "kosiarce". Banner został zakazany (nie żalę się), więc zapraszam do komentowania i zwracania uwag.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)