Blog (122)
Komentarze (1.1k)
Recenzje (4)
@AlbatrosZippaZa co lubię środowisko K Desktop Environment?

Za co lubię środowisko K Desktop Environment?

24.12.2017 16:51

Kde, Unity, Mate to są moje ulubione środwowiska graficzne i trochę jest mi szkoda, że Unity zostało zastąpione GNOME w przypadku Ubuntu, które ani jest ładne, ani niewygodne. Pierwsze spotkanie z KDE datuje na premierę wersji 11.10 Ubuntu. Unity po premierze Ubuntu 11.10 na poprzednim komputerze działało jak z krew nosa i trzeba było znaleźć alternatywę. Taa jasne spadłem wtedy z deszczu pod rynnę z Kubuntu 11.10, który działał, jak chciał. Codzienne wybijanie serwera Nepomuka oraz randomowe błędy coraz bardziej zniechęcały mnie do korzystania z tej dystrybucji i z tego środowiska graficznego. Kilka lat później KDE stało się moim ulubionym środowiskiem graficznym.

Konqi, jest oficjalną maskotką środowiska graficznego
Konqi, jest oficjalną maskotką środowiska graficznego

Za co lubię środowisko graficzne KDE z Plazmą 5?

Duże możliwości środowiska graficznego

Środowisko graficzne mogę w każdej chwili skroić na własną miarę. Wszystko w tym GUI można, zmienić począwszy od ikon, a skończywszy na dźwiękach powiadomień.

Każda część interfejsu ma swoją alternatywę
Każda część interfejsu ma swoją alternatywę

Jedynie KDE umożliwia wyłączanie gładzika po podpięciu myszy

Używając środowisk graficznych m.in. GNOME, Unity czy też Mate brakowało mi funkcji wyłączenia touchpada, kiedy podepnę mysz do laptopa. W Windowsie za tą funkcję opowiada sterownik do płytki dotykowej dostarczany przez np. Synaptics .Najprawdopodobniej chyba jedynie KDE umożliwia tę funkcję i jest ona przydatna. Podczas pisania kursor nie lata jak szalony ,jak pracujemy z podpiętą myszą.

KDE Connect

Wiele razy mówiłem na temat tej funkcji. Jest to najfajniejsza funkcja, gdyż po dniu spędzonym w szkole zapominam wyciszyć telefon, a potem dostaje wiadomości, że nie można do mnie dodzwonić

Przykładowe powiadomienie z KDE Connect
Przykładowe powiadomienie z KDE Connect

To narzędzie przechwytuje informacje o połączeniach przychodzących, SMS‑ach oraz powiadomienia z aplikacji. A za pomocą zainstalowanej w telefonie mogę wysyłać i odbierać pliki, sterować systemem i multimediami.

Idealny do migracji z Windowsa na Linuksa

Zawsze polecam osobom, które chcą zacząć użytkowanie Linuksa z korzystania Mate albo KDE. Wszystko zależne jest od możliwości sprzętu. Środowisko graficzne jest intuicyjne i zagorzały użytkownik Windowsa nie jest zdezorientowany.

Przyjazny interfejs na coddzień i nowoczesny styl

KDE jest idealnym środowiskiem graficznym do codziennego użytkowania laptopa jako miejsce przeglądania internetu. Środowisko w nowych wydaniach Plazmy wygląda bardzo nowocześnie. Mamy płaski interfejs, który nie krwawi oczów, jak jest w przypadku Windowsa 10.

Wady środowiska graficznego

Drobne niedociągnięcia interfejsu w przypadku ciemnego motywu

Korzystam z ciemnego motywu interfejsu, ponieważ nie razi w oczy, kiedy korzystam z laptopa w nocy. W ciemnym interfejsie zauważyłem, że wiele rzeczy jest niewidocznych jak na przykład nazwy w Centrum Oprogramowania Odkrywca czy też ikony w interfejsie LibreOffice.

Gdzie są ikony ?
Gdzie są ikony ?
Tu nie mamy nazw oprogramowania
Tu nie mamy nazw oprogramowania

Pochłaniacz baterii

Robiąc doświadczenie długości pracy na baterii systemów operacyjnych ze środowiskiem graficznym Cinnamon, Mate, KDE, Unity, które zostały skonfigurowane:

[list][item] Instalacja wszystkich sterowników własnościowych (karta graficzna, chipset) [/item][item]Normalna praca na urządzeniu (korzystanie z internetu, słuchanie muzyki) [/item][item]Interfejsy graficzne nie zostały skonfigurowane poprzez np. Unity Tweak, Mate Tweak itd. [/item][item]Jasność ekranu była domyślnie ustawiona

Wyniki wyglądały tak przy baterii, która ma pojemność 63%:

[/item][/list]

639254

Bez pewnych ustawień takich jak jasność ekranu, optymalizacja środowiska graficznego system z KDE może pracować 3 godziny na baterii.

Tyle pracuje mój laptop po konfiguracji
Tyle pracuje mój laptop po konfiguracji

Centrum oprogramowania „Odkrywca” ze swoimi humorami

Przedstawiając KDE Neon, wspominałem o problemach z instalacją programów za jego pomocą, że one instalują za którymś razem. Rok po publikacji oprogramowanie da się zainstalować, lecz z aktualizacjami jest zadymka jak u Gohy i Daniela Magicala. Zakładka z aktualizacjami jest zabugowana do takiego stopnia, że często przy instalacji Odkrywca wybija różnorodne błędy albo aktualizacja jest automatycznie anulowana. No cóż, trzeba z tym żyć.

Słowem podsumowania

K Desktop Environment, który od kilku lat korzysta z kolejnych wydań Plazmy 5 działa coraz lepiej oraz dobrze wygląda. System z KDE Plazma 5.X wymaga mocniejszego sprzętu ,niż tego, co korzystaliśmy kilkanaście lat temu. Zapraszam do komentowania i zwracania uwag. I wszystkiego najlepszego z okazji świąt Bożego Narodzenia ;).

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (61)