Blog (18)
Komentarze (832)
Recenzje (2)
@Kristov_plPoznajcie iiyama G-Master GB2770QSU Red Eagle, czyli Fast IPS i 165 Hz w akcji!

Poznajcie iiyama G‑Master GB2770QSU Red Eagle, czyli Fast IPS i 165 Hz w akcji!

31.08.2022 18:39

Dobry monitor to podstawa. A dobry i tani monitor, to właściwie niespotykane połączenie. Nie do końca! Okazuje się, że na rynku, już od jakiegoś czasu obecny jest monitor iiyama, który łączy te dwie cechy i na dodatek zbiera bardzo dobre opinie wśród użytkowników.

iiyama G-Master GB2770QSU Red Eagle
iiyama G-Master GB2770QSU Red Eagle

Poznajcie iiyama G‑Master GB2770QSU Red Eagle, który może pochwalić się świetnymi parametrami i nie kosztuje fortuny.

Budowa i ergonomia

Już na etapie rozpakowywania i składania monitora zostaniemy pozytywnie zaskoczeni. Otóż, fabrycznie mamy już zamontowane ramię do obudowy i po wyciągnięciu z pudełka wystarczy dokręcić podstawę do monitora aby był on w pełni gotowy do pracy. Na dodatek zrobimy to bez użycia narzędzi. Wystarczy dokręcić śrubkę z motylkiem, która jest umiejscowiona pod podstawą.

W drodze do pivota
W drodze do pivota

Monitor prezentuje się bardzo ładnie. Przód do trzy cienkie ramki (boki i góra) plus dolna listwa, szersza, ale tam po prawej stronie znajduje się panel sterowania monitorem. Patrząc od tyłu, widzimy przykręcone ramię (standard VESA) a poniżej odkryjemy porty. I tak mamy możliwość podłączenia słuchawek, jedno gniazdo HDMI 2.0 i DisplayPort 1.4. Obok znalazło się miejsce na wejście dla huba USB, który dysponuje 2 portami 3.0.

ramki boczna i górna
ramki boczna i górna

Co ważne w komplecie otrzymujemy wszystkie niezbędne kable do połączenia z komputerem, sygnałowe HDMI i DisplayPort oraz do podłączenia huba USB w monitorze. Za komplet okablowania należy się duży plus.

ramka dolna
ramka dolna

Jeśli chodzi o ergonomię, jest całkiem dobrze, ale nie idealnie. Ramię ma możliwość regulacji góra-dół w zakresie 13 cm. Odchylenie w dół możliwe jest w zakresie 3 stopni. Natomiast odchylenie w górę mieści się w zakresie aż 18 stopni. W tym przedziale cenowym i segmencie dla graczy (G‑Master) należy wyróżnić obecność funkcji PIVOT. Docenią ją zwłaszcza osoby pracujące nad wyglądem stron internetowych, odpowiedzialne za skład tekstu, a nawet osoby pracujące z fotografią. Niestety zabrakło w tym modelu obrotowej podstawy. Jak widać, nie można mieć wszystkiego.

gięte ramię i nieruchoma podstawa
gięte ramię i nieruchoma podstawa

Osobiście spodobał mi się kształt głównego ramienia, nie jest to typowy płaski monolit, tylko wyprofilowany element z organizerem kabli, nadający nieco drapieżności bryle monitora.

Matryca, która zachwyca

Jak sugeruje ciąg cyfr w nazwie monitora mamy do czynienia z konstrukcją 27 cali. Rozmiar ten to, teraz złoty środek, zwłaszcza, jak w tym przypadku, może wyświetlić obraz w rozdzielczości WQHD, czyli 2560x1440 pikseli. Według specyfikacji możemy liczyć na odświeżanie aż 165 Hz, 8‑bitowy kolor i czasem reakcji zaledwie 0,5 ms! I to w panelu IPS! Choć te dwa ostatnie parametry wymagają kilka słów wyjaśnienia.

Wiedźmin 3 wygląda obłędnie!
Wiedźmin 3 wygląda obłędnie!

W specyfikacji samego panelu (M270DAN06.8) znajdziemy informację, że te 8 bitów to w rzeczywistości 6 bitów z aktywnym modułem FRC (Frame Rate Control). Czyli podbite półtony symulujące owy 8‑bitowy kolor. Natomiast czas reakcji 0,5 ms matrycy (MPRT, czas reakcji w ruchu) osiągniemy tylko przy włączonym podświetleniu stroboskopowym. Kiedy mamy podświetlenie stałe czas reakcji matrycy to typowe 5 ms, co i tak jest świetnym wynikiem.

Matryca już na poziomie fabrycznym została całkiem dobrze skalibrowana i może pochwalić się bardzo dobrym odwzorowaniem barw. Niech świadczą o tym domyślne pokrycie w gamucie NTS na poziomie 94 procent, sRGB 100 procent, Adobe RGB 85 procent i co mnie bardzo zaskoczyło DCI‑P3 na poziomie 94 procent! Wśród innych modeli monitorów dla graczy, takich parametrów raczej nie uświadczymy nawet po indywidualnej kalibracji, tu otrzymamy je prosto z pudełka i to w monitorze, którego cena na ten moment jest bardzo atrakcyjna.

184047
184049
184048
184046

Panel może pochwalić się certyfikatem HDR400, za co odpowiada kontrast 1000:1 i deklarowana jasność 400 nitów. Jak na IPS przystało mamy też szerokie kąty widzenia i bardzo dobrą czerń, choć nie pozbawioną srebrzenia (widoczne tylko w zaciemnionych pomieszczeniach).

Skrócona specyfikacja monitora:

  • rozmiar ekranu: 27 cali
  • rozdzielczość: 2560x1440 pikseli
  • maksymalne odświeżanie: 165 Hz
  • matryca: Fast IPS
  • kontrast: 1000/1
  • maksymalna jasność: 400 cd, HDR400
  • kąty widzenia: 176/170
  • pivot/vesa: tak/tak
  • złącza: 1x DP 1.4, 1x HDMI 2.0, 2x USB 3.0
  • waga z podstawą: 5,4 kg

Z pełną specyfikacją monitora iiyama G‑Master GB2770QSU Red Eagle zaznajomicie się na firmowej stronie produktu.

Sterowanie OSD i inne wbudowane funkcje

Za sterowanie ustawieniami monitora odpowiada sześć fizycznych przycisków umieszczonych na dolnej krawędzi po prawej stronie ekranu. Przyciski spełniają swoją rolę całkiem przyzwoicie, choć niektórym mogą przywodzić konstrukcje przynajmniej sprzed dekady.

przyciski do sterowania OSD
przyciski do sterowania OSD

Menu OSD jest proste i czytelne, do tego można przełączyć się na język polski. Zostało ono pogrupowane w aż dziesięć kategorii, w których możemy dowolnie modyfikować parametry obrazu a także włączyć lub wyłączyć przydatne w danym momencie funkcje np. MBR, redukcję niebieskiego światła czy kontrast ACR.

184053
184052

Możemy też przełączać się między predefiniowanymi ustawieniami Standard, Gry FPS, Gry Strategiczne i Tekst. Zastanawia mnie tylko, czemu to menu nazywa się i‑Style Mode? Może mnie ktoś oświeci :) W zdefiniowanych stylach zabrakło ustawień dla grafików czy dla osób obrabiających filmy. Cóż, nawet tu, w menu widać do kogo skierowany jest ten model monitora.

184054
184055

Jeśli przesadzimy ze zmianą ustawień i widoczny obraz nie będzie satysfakcjonujący, zawsze możemy przywrócić ustawienia fabryczne. Całkiem przydatna funkcja.

To sprzęt dla bezkompromisowych graczy!

No właśnie, to sprzęt dedykowany graczom, o czym świadczy rodzaj zastosowanej matrycy o nazwie Fast IPS, która potrafi wyświetlić obraz z maksymalnym odświeżaniem 165 Hz! Wiem, na rynku są już obecne monitory ze znacznie wyższym odświeżaniem, 240 czy nawet ponad 300 Hz. Jednak, nie są one tak tanie (o czym za moment) i nie mogą pochwalić się tak niskim input-lagiem, czasem reakcji matrycy i wyjątkowo, brakiem powidoków.

Przez okres testów doświadczyłem wszystkiego, czego można oczekiwać od monitora dla graczy. Ostry obraz w rozdzielczości WQHD i odświeżaniu 165 Hz to zupełnie nowy poziom rozgrywki. Zwłaszcza, że do tej rozdzielczości nie musimy posiadać jakiegoś super sprzętu. U mnie za wydajność w grach odpowiada GeForce RTX 3050, który z powodzeniem wygeneruje taką liczbę klatek w e‑sportowych tytułach. Tu jednak trzeba pamiętać, że te 165 Hz osiągniemy tylko na kablu DisplayPort, jeśli monitor podłączymy kablem HDMI, będziemy musieli się zadowolić zaledwie odświeżaniem 144 Hz :)

czas reakcji 0.5 ms to nie slogan marketingowy!
czas reakcji 0.5 ms to nie slogan marketingowy!

Kolej na wyjątkowo niski czas reakcji matrycy, przypominam, to zaledwie 0,5 milisekundy! Tak niski parametr uzyskamy przez zmianę podświetlenia na stroboskopowe (MBR) i podbicie parametru Overdrive. Jeśli chodzi o MBR, to do dyspozycji mamy aż siedem poziomów, z czego realny efekt zobaczymy na górnych indeksach 6 i 7. W przypadku Overdrive, należy wypośrodkować na 3 (do dyspozycji zakres od 1 do 5). Po tych zabiegach, smużenie i powidoki zostaną wyeliminowane niemal do zera.

Trzeba jednak mieć na uwadze, że taka ingerencja niesie za sobą pewien dyskomfort. Właściwie dwa. Kiedy włączymy MBR znacząco spada jasność matrycy i co gorsza pojawia się migotanie ekranu, w końcu to podświetlenie stroboskopowe. Takie rozwiązanie jest akceptowalne w dynamicznych grach. Do pracy z tekstem, przeglądania stron internetowych a nawet oglądania filmów, zdecydowanie się nie nadaje.

Nvidia G-Sync, niby nie ma, a jest
Nvidia G-Sync, niby nie ma, a jest

Smaczkiem dla graczy posiadających katy Nvidii jest wsparcie dla technologii G‑Sync Compatibile. Choć oficjalnie takiej informacji nie uświadczymy, to w sterowniku widnieje jak byk możliwość jej włączenia. Oficjalnie natomiast monitor wspiera rozwiązanie konkurencji, FreeSync, z czego z pewnością będą zadowoleni posiadacze kart AMD.

Ojciec! Brać?

Po kilku tygodniach intensywnego użytkowania, mam jedną, zdecydowaną odpowiedź. Tak i to zdecydowanie! To jeden z najlepszych monitorów dostępnych na rynku i nie jest to, moja odosobniona opinia. Monitor jest już obecny na rynku jakiś czas i krąży o nim wiele opinii. Bardzo dobrych opinii.

Funkcja PIVOT
Funkcja PIVOT

Co prawda można się przyczepić o brak obrotowej podstawy, niski HDR (a właściwej jego brak), o toporne klawisze sterowania, czy mizernej jakości dźwięk z głośników (tak, monitor posiada głośniki, ale są one warte tylko jednego słowa, Są). Te drobne niedociągnięcia zdecydowanie przykrywają atuty tego sprzętu.

Świetna matryca IPS, z dużym kontrastem i odświeżaniem 165 Hz. Do tego ładne, soczyste kolory, szerokie kąty widzenia i bardzo dobra czerń. Wyjątkowo niski czas reakcji, w trybie normalnym poniżej 5 ms, a z podświetleniem stroboskopowym zaledwie 0,5 ms, niski input lag i brak smużenia oraz zgodność z G‑Sync i FreeSync stawiają monitor GB2770QSU w czołówce 27‑calowych monitorów dla graczy. Wisienką na torcie, jest 30‑dniowa gwarancja na martwe piksele (bezpłatna wymiana na nowy egzemplarz) i 36 miesięczna gwarancja dla konsumenta.

ciekawa noga, nadaje dynamiczności 
ciekawa noga, nadaje dynamiczności 

A na dokładkę świetna cena! Już w momencie premiery nie była ona wygórowana (gdzieś okolice 1800 zł). Tak przynajmniej piszą komentujący pojawienie się tego modelu na rynku. Teraz cena jest jeszcze niższa i nie przekracza 1500 zł! Dla mnie bomba! W tej cenie nie ma co wybrzydzać, tylko brać! Efekt? Dwóch kumpli już się zdecydowało, i cała rzesza zadowolonych użytkowników też!

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)