Internet Explorer 9 - powrót króla?

Dostęp do Sieci posiadam od 2007 roku. W tym czasie istniał Firefox 1, Opera 9 oraz IE6 (fakt, istniała siódemka, ale jej udział był w tym czasie znikomy). Przeglądarki MS używałem tylko przez 1 dzień, zamieniłem ją na Firefox. Przez 3 lata byłem do IE zrażony, powiedziałbym nawet bardzo. Rok później zamieniłem FF na Operę. Opera była do niedawna najlepszą według mnie przeglądarką, tak było do września.

Wrzesień 2010 - premiera IE9 beta Na komputerze posiadam wszystkie możliwe przeglądarki, żeby nie było, że jestem fanatykiem. Używałem często Chrome, jednak od czasu pojawienia się na moim dysku bety IE9, ta przeglądarka stała się główną i jedyną z jakiej przyszło mi teraz korzystać. Co skłoniło mnie do IE9? IE8 miał w teście Acid3 bodajże 20 parę punktów. Wynik ten został poprawiony ponad 4 razy! IE9 jest szybką przeglądarką, wygodną(!), ponieważ można przypiąć np. Facebooka do paska zadań, kliknąć PPM na ikonce F i wybrać, jaką stronę chce się otworzyć. Prosto i wygodnie!

Podsumowanie

Bardzo lubię korzystać z wielu przeglądarek. Nie jestem też fanatykiem, po prostu przeglądarka musi osiągnąć pewne wymagania by mnie urzekła. IE9 spełniło te wymagania. Wpis ten, mimo, że krótki ma na celu skłonienie czytelnika do refleksji, że nie wolno być ukierunkowanym na jedną rzecz. Byłem znacznym przeciwnikiem IE, teraz to się zmieniło. Microsoft odwalił kawał dobrej roboty ;)