Google Chrome: trwają testy zamrażania kart. Przeglądarka będzie zużywać mniej RAM‑u

Google Chrome to jedna z tych przeglądarek, która potrafi pochłaniać naprawdę dużo pamięci operacyjnej. Firma z Mountain View zdaje sobie sprawę z tego problemu i postanowiła stawić mu czoła. Trwają przygotowania do wprowadzenia nowej funkcji o nazwie "zamrażanie kart”.

Na razie znajduje się ona w fazie eksperymentalnej w Chromie z kanału Canary. Rozwiązanie ma zredukować wykorzystanie przez przeglądarkę RAM, zwiększając zarazem sprawność sprzętu. Nowość ma się pojawić w wersji Chrome z numerem 79.

Z powodu pożerania przez przeglądarkę sporej ilości RAM, w 2015 roku została opracowana funkcja „odrzucanie kart”, która miała zmniejszyć problem. Wkrótce w celu uwolnienia zasobów pamięci RAM komputera pomoże nowe rozwiązanie, będzie nim „zamrażanie kart”. Informacje na temat testów prowadzonych przez inżynierów pracujących nad Chrome podał serwis TechDows.

Zgodnie z koncepcją Google czasowe wyłączenie stron znajdujących się na ukrytych kartach doprowadzi do zwolnienia zasobów pamięci operacyjnej i w konsekwencji doprowadzi do zwiększenia sprawności funkcjonowania systemu. Dzięki nowej opcji nieaktywne karty w tle będą zamrażane po upływie pięciu minut.

W lipcu 2019 roku Chrome miał 63,37 procent udziału w globalnym rynku internetowych przeglądarek, w porównaniu do 63,69 procent z czerwca. W Polsce Google Chrome również zanotował spadek. Przeglądarka miała w lipcu br. 77,77 procent udziału, wobec 78,02 proc. w czerwcu.

[frame]Darmową przeglądarkę Google Chrome można pobrać z naszej bazy oprogramowania.