Prawie 7 godzin dziennie przed ekranem poza pracą w czasie pandemii. To wzrost o ponad 130 proc.
W dobie pandemii koronawirusa spędzamy dziennie niemal 7 godzin przed ekranami i co ciekawe, nie chodzi tu o czas poświęcany na wypełnianie arkuszy Excela w czasie pracy zdalnej, ale o realizowaną poza godzinami szeroko rozumianą konsumpcję treści z sieci. Ze statystyk wynika, że przeciętny człowiek siedzi teraz dla przyjemności przed ekranem ponad 2 razy dłużej niż jeszcze rok temu.
Dokładnie 6 godzin i 59 minut dziennie poświęcamy na przeglądanie treści multimedialnych z internetu, co nie jest związane z pracą. To czas, który uzyskały firmy Sapio Research i DoubleVerify w swoich badaniach przeprowadzanych na grupie 10 tys. osób z USA i Europy. Taki wynik może przerażać, ale z drugiej strony nie powinien być zaskoczeniem z uwagi na zamknięcie wielu sektorów gospodarki. Warto wiedzieć, że jest to wzrost o ponad 130 proc. względem roku poprzedniego – wówczas były to 3 godziny i 17 minut.
Jako, że jest mowa o średniej, niektórzy ankietowani spędzają przed ekranem jeszcze więcej czasu. Z innego badania firmy App Annie wynikło bowiem, że w Indonezji w czasie pandemii przeciętny człowiek patrzy tylko w ekran swojego smartfonu aż przez 6 godzin dziennie, a do tego trzeba dopiero doliczyć inne urządzenia – zauważył Marcin Filipowicz, wiceprezes Audience Network.
"Od podwojenia czasu konsumpcji treści po niebezpieczeństwa związane z poruszaniem się wśród fal fałszywych wiadomości; te zmiany uwydatniają krytyczne wyzwania, przed którymi stają marki w 2020 i latach następnych" – komentuje Mark Zagorski, CEO w DoubleVerify. "Nigdy wcześniej dotarcie do odbiorców we właściwym miejscu i kontekście nie było tak istotne dla zwiększenia skuteczności kampanii" – dodaje.
Przeprowadzone badania dają także obraz tego, co najczęściej przeglądamy. Jak wynika ze statystyk, najwięcej zyskały social media (odwiedza je 48 proc. więcej ankietowanych), strony i aplikacje z informacjami oraz newsami (47 proc.), serwisy streamingowe, w tym Netflix i HBO Go (47 proc.), telewizja (45 proc.) oraz gry (37 proc).