Zautomatyzowane uliczne piractwo bez płyt: w Afryce wystarczy pendrive
Era bazarowych straganów ze spiraconymi płytami CD i DVD zfilmami, muzyką i oprogramowaniem dawno już minęła, od latnaturalnym środowiskiem piractwa jest sieć. A co, jeśli (szybkiej)sieci nie ma? Wbrew pozorom wcale nie musi oznaczać to powrotu dohandlu nośnikami optycznych. W Afryce uznanie zdobywa systemSwiftMedia, rozwijany przez etiopską firmę EscapeComputing – system, który przedstawicieli organizacjiantypirackich przyprawiłby o zawał.
Zaczęło się od stolicy kraju, Addis Abeby. W galeriachhandlowych i na dworcach wystawiono żółto-szare terminale zdotykowymi wyświetlaczami i gniazdami USB oraz SD/microSD na panelu.Taki terminal wyświetla listę dostępnych na urządzeniu filmów,seriali i utworów muzycznych, pozwala zobaczyć (czy odsłuchać)ich zajawki, a następnie za drobną opłatą skopiować wybranąpozycję na własnego pendrive’a czy kartę SD. Sądząc powyglądzie terminala, działa on prawdopodobnie na niecozmodyfikowanym linuksowym systemie PorteusKiosk.
Pliki przegrywane są w normalnych formatach wideo, najczęściejMP4, tak by łatwo je było odtworzyć na smartfonie. Oczywiście niema mowy o żadnym DRM – to po prostu scenowe ripy z BitTorrenta.Ceny są dostosowane do możliwości lokalnych nabywców, zaprzegranie najnowszych hitów kinowych płaci się 5 birrów, tj.równowartość 85 groszy. Kupujący w pakietach płacą taniej.
Jak to wygląda od strony prawnej? Najprawdopodobniej w ogóle niewygląda. Escape Computing jest poważną etiopską firmą,dostarczającą głównie rozwiązania IT dla instytucjiedukacyjnych. Zmagający się z kryzysem gospodarczym i krwawotłumionymi zamieszkami kraj ma najwyraźniej poważniejsze problemy,niż uniemożliwianie swoim mieszkańcom pozyskania filmu zarównowartość 85 groszy.
Takie rozwiązanie jak SwiftMedia oczywiście raczej nigdy pozaTrzecim Światem si ę nie pojawi, ale można tu postawić pytanie –czy dostawcy legalnie licencjonowanych treści nie mogliby pomyślećo wykorzystaniu takich terminali do legalnego wypożyczania treści,szczególnie na prowincji? W wielu miejscach Stanów Zjednoczonych iEuropy za szerokopasmowe wciąż uważa się łącze o przepływności2 Mb/s. Możliwość pobrania zabezpieczonych DRM treści wideo 4K nawłasny nośnik, podczas np. zakupów w centrum handlowym, mogłabybyć atrakcyjna dla wielu klientów.