Alior Bank wydał komunikat. Ostrzega wszystkich klientów

Alior Bank opublikował ważny komunikat, w którym ostrzega klientów przed fałszywymi materiałami w sieci, do których stworzenia wykorzystano technologię deepfake. Takie zdjęcia, filmy i nagrania mogą wykorzystywać wizerunki znanych postaci oraz ich głos i przedstawiać fałszywe wiadomości.

Alior Bank ostrzega klientów przed technologią deepfake
Alior Bank ostrzega klientów przed technologią deepfake
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Robson90

Alior Bank ostrzega, że z uwagi na rosnącą popularność i dostępność narzędzi wykorzystujących sztuczną inteligencję, takie próby oszustwa można spotkać coraz częściej. Rosnącym zagrożeniem jest także ich coraz lepsze dopracowanie wizualne, przez co niewprawione osoby mogą mieć trudności, by zauważyć, że dany materiał nie jest autentycznym nagraniem, tylko wygenerowanym z technologią deepfake.

Alior Bank zwraca uwagę, że takie nagrania co do zasady można poznać po kilku specyficznych elementach, w tym:

  • nienaturalnych elementach postaci i jej zachowania, takich jak brak synchronizacji ruchu, zbyt gładka skóra, brak mrugania oczami,
  • dziwnym głosie - złej interpunkcji i akcentach, nienaturalnym brzmieniu,
  • niedokładności drugiego planu - błędne cienie, dziwne zachowanie osób w tle, nieuzasadnione elementy,
  • niespójności - osoba na filmie może mówić na przykład o wydarzeniach osadzonych o innym czasie, niż faktyczna godzina nagrania.

Jak zwraca uwagę Alior Bank, przed atakami można się oczywiście skutecznie bronić. Co do zasady warto uważać na wszelkie wiadomości, które wzywają do wykonania jakiejś czynności, zwłaszcza gdy ma chodzić o potwierdzenie jakiejś operacji lub tożsamości w rozmowie z rzekomym pracownikiem banku. Należy też ograniczyć udostępnianie swoich nagrań i zdjęć w sieci (to na ich podstawie mogą powstać fałszywe nagrania w przyszłości), a wszędzie tam, gdzie to możliwe, używać 2FA.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Alior Bank radzi również zapoznać się z narzędziami, które pomogą sprawdzić autentyczność filmów w sieci. Przykłady to Deepware Scanner oraz Microsoft Video Authenticator. Jeśli jednak mimo wszelkich prób ostrożności w sieci padło się ofiarą materiału deepfake, należy zgłosić sprawę na Policję oraz do banku, zadbać o dowody (na przykład zapisując film, który spowodował problem) i ostrzec innych, jeśli dany deepfake wykorzystuje nasz wizerunek - by to znajomi nie byli jego kolejnymi ofiarami.

Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl

Programy

Zobacz więcej

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (4)