Rockstar nagłą premierą GTA V chce zdławić sprzedaż innych gier
Już wrzesień i oto zbliża się kalendarzowa jesień, a wtedy pojawić ma się niezwykle wyczekiwane Grand Theft Auto V w wersji na PC, Xboksa One oraz PlayStation 4. Wbrew różnorakim niepotwierdzonym wieściom, tytuł nie został przesunięty na przyszły rok, choć brak konkretnej daty premiery na krótko przed debiutem w dalszym ciągu zmuszał do zastanawiania. Najwyraźniej jednak Rockstar doskonale wie co robi. Fani serii i bez większej reklamy pobiegną po grę do sklepów, a ogłoszenie premiery w ostatniej chwili nie da szans konkurencji na przełożenie swych tytułów. W listopadzie innych wydawców, szczególnie Ubisoft, czekać będzie najprawdopodobniej po prostu pogrom.
Dawno temu wskazywało się ten właśnie miesiąc jako docelowy dla pojawienia się ulepszonego GTA V w sklepach. Obecnie najbardziej realna wydaje się w Europie połowa listopada. Internetowe sklepy coraz chętniej wpisują 11 listopada (wtorek) jako rozpoczęcie sprzedaży produktu w USA, a przez chwilę ważny dystrybutor gier Take-Two i Rockstar w Wielkiej Brytanii pisał o 14 listopada, więc wszystko kalendarzowo by się zgadzało. Wiarygodności tym przeciekom dodaje fakt, że w tym samym czasie swoje nowe gry z serii Assassin's Creed zamierza pokazać Ubisoft.
Fani świata elektronicznej rozgrywki na pewno pamiętają przechwałki Ubisoftu co do jakości Watch Dogs. Dzieło miało zakasować GTA V na konsolach starej generacji, a tymczasem tytuł przeniesiono, podczas gdy Grand Theft Auto V biło sobie kolejne rekordy sprzedaży, zamykając nawet usta Activision, które regularnie chwaliło się wynikami kolejnych gier z serii Call of Duty. Advanced Warfare pojawi się na półkach już w pierwszym tygodniu listopada, a Assassin's Creed: Rogue z AC: Unity przelepiono dość niedawno na 11 (USA) i 13 (Europa). Tu czeka zabójców zapewne właśnie niespodzianka w postaci trójki uzbrojonych po zęby gangsterów... Sztylety będą miały marne szanse z ręczną wyrzutnią pocisków rakietowych.
Po kieszeni dostaną też wydawcy innych tytułów w bezpośredniej bliskości GTA V i trudno się dziwić, że polskiego Wiedźmina 3 przesunięto na luty, tak samo jak rodzime Hellraid, a ze znaną marką nie chciał mierzyć się także m.in. projekt Batman: Arkham Knight. To Grand Theft Auto V będzie najczęściej kupowanym prezentem pod choinkę, odpychając w cień Dragon Age: Inquisition (21 listopada), Far Cry 4 (18 listopada) i The Crew (11 listopada, kolejne dwie produkcje biednego Ubisoftu) oraz może w mniejszym stopniu nadchodzący dodatek Warlords of Draenor dla drożejącego World of Warcraft. Kłopotów finansowych nie odczuje pewnie za to Project CARS, bo po pierwsze to dzieło rozwijane we współpracy z maniakami wyścigów i przy ich wkładzie finansowym, a po drugie graficznie projekt prezentuje się zwyczajnie fenomenalnie, zwłaszcza na PC.