Anonymous kontynuują ataki. Przechwycili komunikaty rosyjskiego wojska

Anonymous kontynuują ataki. Przechwycili komunikaty rosyjskiego wojska

Anonymous wypowiedzieli wojnę rządowi Rosji
Anonymous wypowiedzieli wojnę rządowi Rosji
Źródło zdjęć: © Pixabay | vickygharat
Adam Gaafar
27.02.2022 09:33, aktualizacja: 27.02.2022 11:54

Międzynarodowa grupa hakerów Anonymous kontynuuje cyberwojnę z Rosją. Kolektyw zadeklarował, że udało mu się przechwycić rosyjskie wojskowe systemy łączności.

Grupa poinformowała o sprawie za pośrednictwem swojego profilu na Twitterze. W jednym z wpisów opublikowano nagranie, które ma dowodzić, że udało się przechwycić rosyjskie komunikaty wojskowe.

Anonymous nie zdradza jednak szczegółów akcji; nie ma przy tym pewności, czy nagranie rzeczywiście przedstawia rozmowy pomiędzy rosyjskimi oddziałami na Ukrainie. Według kolektywu komunikacja wojskowa miała odbywać się na częstotliwości 4220 KHz USB.

W sobotę 26 lutego Anonymous przekazali także, że zablokowali też co najmniej sześć internetowych rosyjskich stron rządowych. Zaatakowane zostały m.in. oficjalna strona Kremla (kremlin.ru) oraz rosyjskiego resortu obrony (mil.ru).

Jak pisaliśmy, w dniu rosyjskiej inwazji na Ukrainę (24 lutego) Anonymous oficjalnie wypowiedzieli Moskwie wojnę cybernetyczną. Na pierwszy ogień poszedł m.in. rządowy kanał telewizyjny RT. Grupa uderzyła także w rosyjskich dostawców usług internetowych: Com2Com, PTT-Teleport Moscow, RELCOM oraz SOVAM Teleport.

Anonymous ciągle prowadzi działania prowadzące do tego, by rosyjskie rządowe witryny internetowe były zablokowane. Przekazujemy także informacje mieszkańcom Rosji, by w końcu mieli dostęp do wiadomości nieskażonych putinowską państwową cenzurą – cytuje treść deklaracji kolektywu Polska Agencja Prasowa.

W sobotę telewizja Biełsat przekazała w mediach społecznościowych, że ktoś włamał się do rosyjskich państwowych kanałów telewizyjnych. Z opublikowanego nagrania wynika, że zamiast programów przewidzianych w ramówce, w stacjach leciała ukraińska muzyka oraz pokazywano w nich ukraińskie symbole narodowe. Internauci podejrzewają, że za tymi działaniami również stała grupa Anonymous.

Warto wspomnieć, że do walki z Rosją wezwano także ochotników spośród ukraińskich hakerów. Rząd w Kijowie poprosił ich, aby pomogli chronić krytyczną infrastrukturę kraju oraz wsparli misje cyberszpiegowskie przeciwko siłom najeźdźcy.

Programy

Zobacz więcej
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie