Ataki na komputery pokładowe samochodów możliwe także zdalnie
Coraz częściej dowiadujemy się o kolejnych spektakularnych testach autonomicznych samochodów. Na amerykańskich ulicach jest ich tak dużo, że dochodzi nawet do wypadków, w których udział biorą… dwa autonomiczne samochody. Głównymi zarzutami wobec nich jest podatność na atak, który może decydować o ludzkim życiu i śmierci. Co jednak, gdy okaże się, że do podatne są także samochody, które z autonomicznością nie mają wiele wspólnego?
Charlie Miller i Chris Valasek już w zeszłym roku dowiedli, że przejęcie częściowej kontroli nad nowoczesnym samochodem po podłączeniu się do jego komputera jest możliwe. W tym roku posunęli się dalej i udowodnili, że możliwe jest to także zdalnie i to na odległość nawet kilku kilometrów. Ze sporządzonego przez nich raportu wynika, że najbardziej podatne modele to niepopularne w Polsce Infiniti Q50, Jeep Cherokee i tegoroczna seria Cadillaca Escalade. W przypadku tych pojazdów Miller i Valasek mogli zdalnie między innymi zmienić ustawienie skrzyni biegów, klimatyzacji, włączyć wycieraczki oraz... wyłączyć hamulce. Popularyzacja autonomicznych samochodów to pieśń przyszłości, ale być może dużo szybciej zaczniemy się borykać z problemami wynikającymi z podatności na atak nawet tradycyjnych maszyn.