Chciała zainwestować oszczędności. Ukradli jej 90 tys. zł

Chciała zainwestować oszczędności. Ukradli jej 90 tys. zł

Seniorka chciała zainwestować. Straciła oszczędności
Seniorka chciała zainwestować. Straciła oszczędności
Źródło zdjęć: © Unsplash
23.01.2024 07:21, aktualizacja: 23.01.2024 10:13

70-latka z powiatu bielskiego utraciła majątek w wyniku działań internetowych oszustów. Seniorka, chcąc zainwestować swoje oszczędności, nie zachowała odpowiedniej ostrożności. Finalnie złodziejom udało się ukraść od niej prawie 90 tys. zł.

Nie jest dobrym pomysłem, by ufać "doradcom inwestycyjnym", którzy obiecują aż zbyt wysokie zyski. Przekonała się o tym 70-letnia mieszkanka powiatu bielskiego. Kobieta była przez pewien czas przekonana, że zainwestowane przez nią pieniądze zarabiają. Okazało się, że jest zupełnie inaczej.

Jak czytamy w informacji opublikowanej przez policję, mieszkanka powiatu bielskiego zainteresowała się reklamą internetową, która informowała o możliwości zainwestowania środków. Po otwarciu odnośnika kobieta uzupełniła znajdujący się na stronie formularz. Następnego dnia zadzwonił do niej "doradca inwestycyjny".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pierwszym krokiem była inwestycja nieszczególnie dużej kwoty, bo 1,2 tys. zł. Miał być to warunek konieczny do rozpoczęcia inwestycji. W kolejnych tygodniach kobieta miała regularny kontakt z doradcą. Otrzymywała od niego informacje na temat rzekomych zysków z inwestycji. Miały to być niewielkie kwoty po kilka dolarów.

Chciał jej numeru karty – odmówiła

Gdy rzeczony doradca poprosił o numer karty płatniczej, kobieta zorientowała się, że coś jest nie tak i odmówiła. Postanowiła wycofać się z inwestycji. Był to rozsądny krok, jednak oszust wykazał się sprytem.

Przekonał mieszkankę powiatu bielskiego, by zainstalowała aplikację do zdalnej obsługi pulpitu, dzięki czemu doradca miał pomóc zakończyć rozpoczęte operacje finansowe. Skorzystanie z aplikacji dało oszustom dostęp do konta bankowego 70-latki, z którego dokonano dwóch wypłat w kwotach 12 i 77 tys. zł. Łącznie kobieta straciła blisko 90 tys. zł.

Policja ostrzega przed pochopnym inwestowaniem. Zanim powierzymy komuś pieniądze, konieczne jest dokładne sprawdzenie, z kim mamy do czynienia. Jak czytamy w komunikacie – w wielu przypadkach pokrzywdzeni poświęcają czas na weryfikację, ale dopiero po utracie pieniędzy. Czasem wystarczy kilkanaście minut, by uniknąć oszustwa.

Karol Kołtowski, dziennikarz dobreprogramy.pl

Jesteś świadkiem próby oszustwa?Poinformuj nas o tym zdarzeniu!

Programy

Zobacz więcej
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)