Elon Musk ściera się z Apple. Tim Cook zgotuje mu piekło?

Elon Musk ściera się z Apple. Tim Cook zgotuje mu piekło?

Elon Musk chce walczyć z Timem Cookiem
Elon Musk chce walczyć z Timem Cookiem
Źródło zdjęć: © Getty Images
Konrad Siwik
29.11.2022 15:08

Elon Musk, który wciąż dąży do uczynienia niebieskiego ptaka znów wielkim, w serii poniedziałkowych tweetów oskarżył Apple o grożenie wycofaniem Twittera ze sklepu App Store oraz próby cenzurowania platformy.

"Co tu się dzieje Tim Cook" – zatweetował w poniedziałek Elon Musk do dyrektora generalnego Apple, rozpalając spór między najbogatszym człowiekiem świata a najbardziej wartościową firmą publiczną na świecie – zauważa The New York Times. Tim Cook wciąż nie odpowiedział na jego pytanie.

Nowy władca niebieskiego ptaka w serii tweetów w ciągu 15 minut oskarżył Apple o grożenie wycofaniem Twittera z App Store bez żadnych wyjaśnień. Według Muska działanie to byłoby równoznaczne z cenzurą. Miliarder napisał wcześniej, że Apple zmniejszyło swoje wydatki na reklamę na Twitterze, co według niego jest uderzeniem w amerykańską wolność słowa.

"Apple w większości przestało reklamować się na Twitterze. Czy oni nienawidzą wolności słowa w Ameryce?" – zapytał retorycznie Musk.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Musk idzie na wojnę z Apple

Swoimi wpisami Musk wydaje się przygotowywać grunt pod walkę o internetową władzę z Cookiem, który dzięki dominacji Apple ma ogromny wpływ na inne firmy technologiczne. Tymczasem Twitter jest dystrybuowany za pośrednictwem App Store i używany przez właścicieli iPhone'ów i iPadów na całym świecie. W jednym tweecie Musk zasugerował, że jest gotowy na "wojnę" z Apple.

Dodatkowo właściciel Twittera opublikował na swojej platformie ankietę, w której porusza kwestię cenzury. "Apple powinno opublikować wszystkie podjęte przez siebie działania cenzorskie, które dotyczą jego klientów" – brzmi apel w ankiecie.

Musk był przygotowany do konfrontacji z Apple od czasu przejęcia Twittera. Jego plan biznesowy opiera się na przesunięciu przychodów z uzależnienia od reklam do większego oparcia na sprzedaży subskrypcji. Jednak wszelkie nowe przychody z subskrypcji będą podlegały praktyce Apple polegającej na pobieraniu nawet 30 proc. ich wartości.

Konrad Siwik, dziennikarz dobreprogramy.pl

Programy

Zobacz więcej
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (41)