Jaworzno: aplikacja w smartfonie pomogła znaleźć porwanego. Mógł stracić 2 mln złotych

Aplikacja śledząca lokalizację w smartfonie okazała się zbawienna dla porwanego mężczyzny z Jaworzna, którego udało się dzięki niej odnaleźć. Uprowadzonego znaleziono u notariusza, gdzie lada moment miał podpisać niekorzystną dla siebie umowę.

Policja wykorzystała aplikację ze smartfona porwanego by go znaleźć, fot. Pixabay
Policja wykorzystała aplikację ze smartfona porwanego by go znaleźć, fot. Pixabay

O szczegółach informuje tvn24.pl zwracając uwagę, że w akcji uczestniczyli policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji w Katowicach, Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach oraz z Komendy Miejskiej Policji w Będzinie i Jaworznie.

Uprowadzonego 34-latka z Jaworzna znaleziono dzięki aplikacji w smartfonie. Analizując historię lokalizacji, policjanci dotarli do kancelarii notarialnej w Katowicach, gdzie udało się znaleźć porwanego. W asyście dwóch mężczyzn miał właśnie podpisać umowę, która była dla niego niekorzystna i mógł w jej wyniku stracić nawet 2 miliony złotych.

Zatrzymani byli zaskoczeni obecnością policji i nie stawiali oporów przy zatrzymaniu. Szczegóły nie są na razie ujawniane, a śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Jaworznie.

Historia lokalizacji w Mapach Google

Chociaż w opisywanym przypadku nie jest podawana informacja o konkretnej aplikacji, która została wykorzystana do wyśledzenia lokalizacji porwanego, przykładem mogą być choćby Mapy Google. Członkowie rodziny mogą tu nawet skorzystać z celowego udostępniania swojej lokalizacji innym osobom, które mogą sprawdzić na mapie, gdzie w danej chwili znajduje się inny członek rodziny.

Programy

Zobacz więcej

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (24)