Milionerzy i martwe dusze, czyli handel tożsamościami po ciemnej stronie Internetu

Milionerzy i martwe dusze, czyli handel tożsamościami po ciemnej stronie Internetu

Milionerzy i martwe dusze, czyli handel tożsamościami po ciemnej stronie Internetu
03.08.2015 12:33, aktualizacja: 03.08.2015 14:26

Co roku miliony osób są narażane na kradzież takich informacji jaki imię i nazwisko, adres e-mail czy numer telefonu, które wkrótce stają się łakomym kąskiem na internetowym czarnym rynku, czyli na jednym z darknetowych serwisów aukcyjnych. Dzięki raportowi przygotowanemu przez Quartz można się dowiedzieć więcej o tym, ile kosztuje w po ciemnej stronie Sieci ludzka tożsamość.

Obraz

Na ogół około dwudziestu dolarów. Oczywiście jest to uzależnione od wielu czynników. Najcenniejsze są tożsamości z przypisanymi numerami kart kredytowych. I tak wśród tysięcy osób, najwyższą cenę osiągają te z największymi zdolnościami kredytowymi – od 200 do nawet 450 dolarów.

Cena spada proporcjonalnie do szczegółowości informacji o danej osobie i subiektywnej oceny jej potencjalnej przydatności. Co ciekawe, w darknecie można nabyć nawet martwe dusze, czyli tożsamości osób, które już zmarły. Sprzedający takie dane nie dają gwarancji, że dane mogą być jakkolwiek przydatne. Jeżeli jednak się takie okażą, to kupujący może czerpać z nich korzyści już za dwa dolary.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)