Microsoft gra na nostalgii. Kultowa łąka, którą pamiętają użytkownicy systemu Windows XP, dostała nową wersję. Oprócz tego przygotowane zostały kolejne tapety, bazujące na nostalgii.
Nostalgia to silna broń, a duże firmy chętnie z niej korzystają. Microsoft nie ma zamiaru być wyjątkiem i także puszcza oko do starszych użytkowników, którzy są z firmą od dawna. Jeśli komuś brakuje kultowej łąki z tapety o nazwie "Idylla" lub "Bliss" w języku angielskim, powinien się ucieszyć.
Windows XP to system, który większość użytkowników wspominała dobrze. Jednym z czynników, który na to wpłynął, z pewnością mogły być kultowe już tła pulpitu. Wśród nich należy wymienić przede wszystkim kultową tapetę "Idylla", prezentującą piękną zieloną łąkę. Lata mijają, a żaden inny system Microsoftu nie miał równie kultowej tapety. Na szczęście Gigant z Redmond przygotował nową wersję kultowej tapety, skrojoną pod nowe systemy, a przede wszystkim nowe ekrany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowa wersja "Idylli" dostępna jest w rozdzielczości 4089 na 2726 pikseli, dzięki czemu spisze się bez zarzutów na większości monitorów, z których obecnie korzystają użytkownicy. Wprawne oko może dostrzec różnice między nową a starą wersją łąki - nie jest to tylko obraz udostępniony w innej rozdzielczości. Kultowa tapeta z systemu Windows XP to jednak nie wszystko, co przygotował Microsoft w ramach nostalgicznej paczki.
Łącznie otrzymaliśmy od Microsoftu cztery prezenty. Poza nową wersją łąki możemy teraz pobrać tapetę z Panem Spinaczem, który przez lata pełnił rolę asystenta w pakiecie Microsoft Office. Kolejna z udostępnionych tapet przypomina jak przed laty wyglądał Paint. Ostatnia z nich wraca do dawnych czasów, przypominając, o jakże grywalnym pasjansie, którego nie mogło zabraknąć na żadnym komputerze z Windowsem.
Wszystkie cztery nostalgiczne tapety, a także wiele innych grafik, przygotowanych przez Microsoft, można pobrać ze strony Microsoft Design. Jak wam się podoba odświeżona wersja "Idylli"? Dostrzegacie różnice między nową a starą wersją łąki Windowsa?
Karol Kołtowski, dziennikarz dobreprogramy.pl