Programy 360 stopni i VR w Telewizji Polskiej, a do tego brytyjskie produkcje
Rozpoczęcie przez TVP produkcji programów w rozdzielczości 4K+wzbudziło spore zainteresowanie, tym bardziej, że jak pokazująwyniki oglądalności internetowych serwisów VoD, to właśnietreści naszego narodowego nadawcy telewizyjnego cieszą sięogromnym zainteresowaniem. Zanim jednak zobaczymy narodowe media wultrawysokiej rozdzielczości, wcześniej będziemy mogli je oglądaćw projekcjach 360 stopni. Ośrodek Mediów Interaktywnych TVPprzygotowuje się do znacznego uatrakcyjnienia w ten sposób swojejoferty.
Fani brytyjskiej telewizji publicznej mogą tym planom przyklasnąćw pierwszej kolejności. Jak ujawnił Jakub Sufin, dyrektor OśrodkaMediów Interaktywnych TVP, trwają negocjacje z BBC, dotyczącewspólnej produkcji seriali i filmów, a także adaptacji na potrzebyTVP sprawdzonych w Wielkiej Brytanii formatów. Już w pierwszymkwartale 2017 roku brytyjskie produkcje mogłyby się pojawić naplatformie TVP, także w internetowej usłudze VoD.
Sufin zapowiada też uruchomienie na vod.tvp.pl działupoświęconego materiałom wideo 360 stopni oraz wirtualnejrzeczywistości. Nie oznacza to oczywiście od razu rozpoczęciaprodukcji takich treści, póki co sprawdzane są rozwiązaniatechniczne, które by to umożliwiły i poszukiwani dostawcy takichtreści (w tym polscy producenci). Cóż, gdyby TVP zdecydowało sięten sposób zaprezentować przygotowywany na święta BożegoNarodzenia film o życiu JezusaChrystusa, można by było się spodziewać ogromnego skokupopularności VR w Polsce. Na pewno nie będą podejmowane żadnedecyzje o współpracy z producentami samych gogli. Telewizja czekana reakcje rynku i nie chce się ograniczać w kwestii wyborutechnologii.
Spodziewać się należy też digitalizacji setek filmów iodcinków seriali, do których TVP posiada prawa. To materiałymające niekiedy po 60 i więcej lat. Do 2019 roku, pod nadzoremludzi z ekip realizacyjnych związanych z daną produkcją, mają onezostać zrekonstruowane. Wśród opracowywanych tak serializnajdziemy słynnego „Czterdziestolatka” czy „Jana Serce”,wśród filmów zaś „Pierwszą miłość” Kieślowskiego „Próbęciśnienia” Zanussiego. Zrekonstruowane media trafią zarówno naantenę TVP, jak i do serwisu VoD. Pieniądze na to mają być wzięteze środków własnych telewizji oraz jak się uda – grantu zprogramu „Polska Cyfrowa”.
Takie posunięcia mogą tylko wzmocnić internetową obecnośćTelewizji Polskiej. Z danych Gemiusa/PBI wynika, że w czerwcu podecyzji o zaniechaniuudostępniania swoich produkcji platformom Onetu i Polsatu,popularność serwisu vod.tvp.pl wzrosła o ponad 25%, podczas gdykonkurencja odnotowała znaczące spadki. Jeśli jeszcze TVP zdołanapisać dla swojego serwisu wysokiej jakości aplikacje naurządzenia mobilne, konsole i SmartTV, to będzie miała wszystko,by po latach zaniedbań zdołać odebrać widzów platformomtelewizji komercyjnych.
