Randki na Facebooku niebawem ruszą, nie będzie do tego nowej aplikacji

Randki na Facebooku niebawem ruszą, nie będzie do tego nowej aplikacji

Randki na Facebooku niebawem ruszą, nie będzie do tego nowej aplikacji
05.08.2018 14:37, aktualizacja: 06.08.2018 11:00

Facebook zapowiedział, że zamierza spróbować swoich sił na rynku randek internetowych. Niektórzy spodziewali się, że uruchomiona zostanie nowa aplikacja, podobna do Tindera czy Badoo, jednak randki zostaną dodane do głównej aplikacji Facebooka.

Pierwszy raz o tej nowości słyszeliśmy podczas konferencji dla deweloperów F8 w maju. System randek internetowych jest już testowany wewnętrznie przez pracowników Facebooka z zastrzeżeniem, że tak naprawdę nie mogą się umawiać na randki z jego pomocą. Funkcje związane z poszukiwaniem miłości zostały umieszczone razem z wieloma innymi narzędziami, jakie znajdziemy w aplikacji, gdy w końcu opuścimy niekończący się strumień wpisów i zdjęć. Kilka zrzutów ekranu z testowanej aplikacji, zawierającej funkcje randkowe, udostępniła Jane Manchun Wong na Twitterze.

Ze zrzutów można wywnioskować nieco na temat zastosowania aplikacji. Póki co system wydaje się dość dojrzały i celem jest raczej szukanie długoterminowej relacji niż kogoś na jedną noc, jak na Tinderze. Po aktywacji randek na Facebooku nasz profil będą widzieć wybrane osoby: znajomi, znajomi znajomych albo tylko osoby, które także mają włączone randki. Informacja o tym nie zostanie pokazana w wiadomościach ani na profilu. W ustawieniach będzie można oczywiście wybrać jedną z licznych dostępnych płci i orientacji seksualnych. Potencjalnych partnerów będzie można wybrać z kolekcji proponowanej na podstawie ogromnych zasobów danych o nas, zebranych przez Facebooka. Na profilu randkowym będzie można udostępnić także informacje o wydarzeniach i grupach. Zainteresowane sobą wzajemnie osoby będą mogły skontaktować się z nami przez Messengera lub WhatsApp.

Twórcy randkowego Facebooka rozważają także wprowadzenie limitu osób, którymi może zainteresować się jeden użytkownik, co powinno ograniczyć zachowania znane z Tindera i rozsyłanie spamu. Co ważne, zablokowanie kogoś w części randkowej nie spowoduje automatycznej blokady w reszcie Facebooka, przynajmniej w aktualnej wersji. Facebook nie zamierza pobierać opłat za korzystanie z randek, ale to także może się zmienić.

Na początku usługa randkowa będzie dostępna tylko w Stanach Zjednoczonych dla osób pełnoletnich. Trzeba przyznać, że Facebook podchodzi do tematu bardzo ostrożnie. To zapewne kolejny krok w kierunku tworzenia i utrzymywania „wartościowych relacji”.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (45)