Santander Bank Polska podał zasady. Dotyczą każdego
Santander Bank Polska opublikował komunikat, w którym zachęca do przestrzegania trzech podstawowych zasad bezpieczeństwa w sieci. To porady, które powinny uchronić klientów przed konsekwencjami podstępnych działań cyberprzestępców. Chodzi głównie o phishing, m.in. przez SMS-y.
Santander Bank Polska apeluje do klientów, by podczas działań w sieci kierowali się zdrowym rozsądkiem i stosowali zasady bezpieczeństwa. Trzy z nich mają pomóc uniknąć większości problemów, które w dzisiejszym świecie wynikają głównie z braku ograniczonego zaufania i uznawania wszystkich widzianych w cyberprzestrzeni komunikatów za bezwzględnie autentyczne - a jest to błąd.
Santander Bank poleca stosować głównie trzy zasady bezpieczeństwa:
- nie klikać w linki w wiadomościach SMS, e-mailach i mediach społecznościowych, jeśli komunikaty budzą jakiekolwiek podejrzenia,
- nie podawać swoich danych na podejrzanych stronach internetowych,
- pamiętać, że przestępcy podszywają się pod różne jednostki (m.in. policję, prawników, bankowców czy doradców finansowych) i mogą nakłaniać do wykonywania różnych operacji pod zmyślonymi pretekstami.
Świeżym przykładem tego ostatniego są ostatnie masowe telefony do Polaków, w których głównym elementem jest wykorzystaniem nagrania i zachęcanie do kontaktu przez WhatsAppa - pod różnymi pretekstami. Jeśli rozmówca uwierzy, że z jakichś przyczyn musi skontaktować się przez komunikator z obcą osobą, w kolejnych krokach prawdopodobnie równie łatwo da się przekonać, że powinien podać temu komuś swoje dane osobowe, login i hasło do bankowości lub wygenerowany kod Blika.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dołączamy się do apelu Santandera i przypominamy, że w sieci jest dziś równie łatwo trafić na spreparowane materiały, co na prawdziwe - między innymi z powodu masowego wykorzystywania AI do ich przygotowywania. Z kolei rosnąca skuteczność generowania fałszywych materiałów powoduje, że coraz trudniej odróżnić je od prawdziwych treści, zwłaszcza gdy czytelnik lub widz nie śledzi na bieżąco doniesień medialnych o rosnących zdolnościach AI w tym zakresie i nie wie, jak prawdziwie wyglądające materiały potrafi wygenerować dziś oprogramowanie.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl