Telegram z naklejkami i maskami, ale i tak sięgamy po konkurencję bez prywatności

Telegram z naklejkami i maskami, ale i tak sięgamy po konkurencję bez prywatności

Telegram z naklejkami i maskami, ale i tak sięgamy po konkurencję bez prywatności
26.09.2016 14:24

Komunikator Telegram, znany jako bezpieczna i prywatna alternatywa dla Facebook Messengera czy WhatsAppa, otrzymał aktualizację przynoszącą sporo nowości. Użytkownicy zyskali możliwość edycji zdjęć – maski czy naklejki, tworzenia GIF-ów, pojawiło się także wsparcie dla Androida 7.0. Czy to jednak wystarczy by pozyskać nowych użytkowników na trudnym rynku komunikatorów?

Telegram dostępny jest już w wersji 3.12, która przynosi bardziej rozbudowane funkcje multimedialne, zbliżające go do konkurencji. Przed wysłaniem zdjęcia możemy nałożyć naklejkę i własny tekst. Dodatkowo podobnie jak w Snapchacie, pojawiły się maski, które pozwalają na zmianę wyglądu naszej twarzy. Twórcy uruchomili również platformę z maskami, każdy będzie mógł na niej umieszczać własne projekty.

Obraz

Drugą nowością, którą szybko dostrzeżemy, jest możliwość tworzenia animowanych GIF-ów. Możemy też wysłać krótkie nagrania wideo, zapętlone i pozbawione dźwięku. W oknie czatu będą prezentować się identycznie jak animacje GIF. W panelu czatu pojawiła się również sekcja z popularnymi naklejkami. Na koniec mamy dobrą informację dla wciąż nielicznej grupy użytkowników Androida 7.0, zadbano o wsparcie dla najnowszego mobilnego systemu Google.

Mogłoby się wydawać, że rozbudowany Telegram, który zapewnia wysoki poziom prywatności, odciągnie użytkowników od konkurencji. Jednak prywatność wcale tak ludzi nie interesuje. Nowy komunikator Google – Allo, natychmiastowo przekroczył ponad milion użytkowników i zyskuje coraz większą popularność. Warto zwrócić uwagę, że Google nie zamierza chronić prywatności. Priorytetem jest efektywna praca Asystenta, a nie szyfrowanie.

Obraz

Po wydaniu Windows 10 w Internecie mieliśmy wysyp negatywnych komentarzy, miliony użytkowników narzekało na rozbudowaną telemetrię. Co ciekawe, spora część narzekających na Windowsa 10, sięga po komunikatory nie zapewniające prywatności. To właśnie chociażby Google Allo szybko zdobywa użytkowników, bo ma atrakcyjny wygląd, masę funkcji i oferuje wiele dodatkowych opcji. Natomiast Telegram, wcale nie gorszy, możliwe, że będzie musiał zadowolić się niszą, użytkownikom którym faktycznie będzie zależało na prywatności.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (42)