Wstrzymaj się z aktualizacją Windows 11. SSD może zwolnić

Microsoft zachęca do regularnego aktualizowania komputera, obiecując w zamian bezpieczeństwo, nowe funkcje oraz optymalne działanie systemu Windows 11. Przynajmniej w tym ostatnim punkcie ostatnie łatki przynoszą jednak odwrotny efekt.

Ostatnie aktualizacje systemu Windows 11 sprawiają, że komputery włączają się dłużej, a nośniki SSD działają wolniej. To ostatnie zauważalne jest przede wszystkim podczas zadań intensywnie wykorzystujących dysk, na przykład przenoszenia dużych plików pomiędzy katalogami.

Pierwsze doniesienia o tego typu problemach pojawiły się już w marcu 2023 roku. Aktualizacje wydawane w kolejnych miesiącach tylko pogarszały sprawę, o czym informowali między innymi użytkownicy Windows Latest oraz członkowie społeczności Reddit.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Problem nie dotyczy wszystkich użytkowników Windows 11, ale jest faktem. Niektórzy pokusili się nawet o przedstawienie dowodów w postaci zrzutów ekranu z programu CrystalDiskMark. Na poniższym screenie można zobaczyć przykład spadku prędkości odczytu z 3477 do 3107 MB/s, a zapisu – z 2675 do zaledwie 1356 MB/s.

Problemy odnotowano po instalacji następujących aktualizacji:

• KB5023706
• KB5023778
• KB5025239
• KB5026372
• KB5027231
• KB5027303

Równocześnie użytkownicy potwierdzili, że ich odinstalowanie przyniosło pozytywny skutek w postaci przywrócenia dawnej wydajności SSD.

W odpowiedzi na te problemy użytkownicy wyrażają zaniepokojenie tym, w jaki sposób Microsoft rozwija system Windows 11. Skarżą się, że amerykański gigant skupia się na dodawaniu nowych funkcji i coraz większym bazowaniu na sztucznej inteligencji, a lekceważy fundamenty systemu operacyjnego.

Kontrowersje wzbudza także fakt, że trzy spośród wymienionych aktualizacji (konkretnie chodzi o KB5027231, KB5026372 i KB5025239) są oznakowane jako obowiązkowe.