Zniknie największy problem Pokemon GO: pozorowanie położenia

Zniknie największy problem Pokemon GO: pozorowanie położenia

Zniknie największy problem Pokemon GO: pozorowanie położenia
20.04.2017 14:25

Od premiery gry Pokemon GO były z nią głównie problemy, ale czkawka serwerów to nic w porównaniu z tym, co zepsuło rozgrywkę dla tysięcy graczy, czyli oszukiwaniem przez pozorowanie położenia. Okazało się bowiem, że zabezpieczenia można bardzo łatwo obejść. Na iOS-ie wystarczy uruchomić niewielki program i debugowanie w Xcode, by przenieść się do dowolnego miejsca i złapać legendarne Pokemony, a nawet symulować poruszanie się po wyznaczonej trasie, gdy w inkubatorze grzeją się jajka.

Granie w Pokemon GO bez wychodzenia z domu zupełnie niszczy grę i daje niesprawiedliwą przewagę oszustom. Zerowym kosztem mogą bronić aren i łapać rzadkie okazy, podczas gdy inni gracze zdzierają buty szukając pokestopów. Gdyby chodziło tylko o kolekcjonowanie Pokemonów, nie byłby to duży problem, ale gdy w grę wchodzi przejmowanie aren, całe współzawodnictwo między graczami robi się niezdrowe. Najwyższa pora, by coś z tym zrobić. Niantic, producent gry, wysłuchał społeczności graczy i zamierza wprowadzić dodatkowe zabezpieczenia, by ukrócić oszukiwanie.

Thanks for all your reports. We’re working to add functionality to stop spoofing, and your reports are helping us with our investigations.

— Niantic Support (@NianticHelp) 18 kwietnia 2017Wiadomo, że chodzi o kilka sposobów obrony, przy czym wprowadzenie ich w życie wymaga sporo pracy. Przede wszystkim Niantic zamierza analizować także zgłoszenia od innych graczy. Nie ma na razie jeszcze narzędzi do zarządzania zgłoszeniami tego typu, a deweloperzy mają sporo pracy z bardziej pilnymi sprawami. Obecnie Niantic robi wszystko, by osoby, które znudziły się Pokemon GO, jednak wróciły do gry. Póki co zgłoszenia są analizowane bez grupowania. Gdy już powstanie, raczej nie będzie to system korzystający z pomocy społeczności na wzór League of Legends Tribunal.

Pomoże także Google, choć na razie nie wiadomo jak. Prawdopodobnie chodzi tu o nowości w Androidzie 7.1, gdzie aplikacje manipulujące położeniem są wykrywane i specjalnie oznaczane. Brzmi jak krok w dobrym kierunku, ale w praktyce to posunięcie nie jest wiele warte. Android 7 jest zainstalowany na śmiesznie niskim odsetku korzystających z Internetu smartfonów. To zabezpieczenie dotrze zaledwie do 0.4% użytkowników Androida. Trzeba jeszcze pamiętać, że w Pokemon GO sporo osób gra na iPhone'ach.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (25)