EA może jest najgorszą firmą w USA, ale nie dla gejów i lesbijek

Chcielibyście pracować w firmie już dwa lata z rzędu uznanej przez konsumentów za najgorszą? Taki tytuł nie raz zgarnęło w USA przecież Electronic Arts. Z drugiej strony jednak niemały sukces firma odniosła w zestawieniu Corporate Equality Index, w którym ponownie uznano ją za wyjątkowo przyjazne dla pracowników miejsce. EA uzyskało okrągłe 100 punktów i jest rodzynkiem w kategorii producentów gier na długiej, gdyż obejmującej 304 pozycje, liście. Po części to dzięki wspieraniu parad gejów oraz lesbijek. Nie znaczy to oczywiście, że osoby heteroseksualne traktowane są tutaj jakoś gorzej.

Firma ma swój specjalny zespół EA Diversity & Inclusion, który dba właśnie o wspieranie mniejszości seksualnych, chociaż w sumie nie tylko. W minionych miesiącach działał on wyjątkowo prężnie, angażując się w parady pod hasłem EA Pride, na początku roku też głośno było o konferencji Full Spectrum, poświęconej między innymi przedstawianiu (lub właśnie nie) kwestii LGBT w grach wideo. Firma ma zamiar powrócić do tematu wkrótce, tak samo jak po raz kolejny wesprzeć konwent GaymerX. Druga edycja już w lipcu.

Warto przy tej okazji przypomnieć o innej akcji, która wpłynęła na wizerunek Electronic Arts. Sprzedaż zestawów Humble Origin Bundle przyniosła 10,5 miliona dolarów na cele charytatywne. 1,65 miliona z tego niedawno oddano Amerykańskiemu Towarzystwu Walki z Rakiem. W sumie niemałymi pieniędzmi wsparto sześć różnych instytucji.